Łał masz się gdzie rozpędzać na takiej powierzchni super Ci wyszła różanka
W przyszłym roku chyba też podpędzę dalie w donicach, jednak efekt jest szybszy
Tylko czasem mam tak dosyć tych roślin w donicach i tego że czekają na posadzenie a ja nie mam czasu, że wolę je jak najszybciej posadzić i mieć z głowy

Dziewczyny, przy oprysku kaliny, ściągałam przy okazji mechanicznie tarczki. Z wiązem to nie taka prosta sprawa, on ma gałązek od zatrzęsienia i to dość kruchych, a do rego chropowatych. Przetestowałam takie domowe sposoby na roślinach doniczkowych i czasem pomogło, a czasem nie(w zależności od liczebności szkodnika). W każdym razie będę walczyć

Martko, specjalnie dla Ciebie

Moja Golden Celebration nie ma odpowiedniej miejscówki i niestety nie prezentuje się tak, jakby mogła. Ale u jednej z dziewczyn (czyżby u Łucji?) rośnie imponujący krzew i tam jest co podziwiać.
Różowy bonusik ze zdjęcia to Queen of Sweden, która mi w tym roku psikusa zrobiła. Najpiękniej zakwitła od strony płotu
Dalia to Veronnes Obsidian.

Przetestuj sobie olej neem( znany tez jako miodla indyjska)

Reszta sie zachwycam i ide po wiecej

Zuza Dziękuję! Nie mogę przestać chłonąć! Co naprawdę może dziwić zważywszy, że rok temu nie chciałam w ogrodzie 1) róż 2) koloru żółtego.