To raczej jest Elfe, The Pilgrim ma wyraźnie jaśniejsze brzegi i ciemniejsze płatki w środku.
Poza tym masz przepięknie A ta ozdoba ławeczki to jak się nazywa?
U Ciebie na rabatach już w pełni wakacyjne klimaty. Sielsko, wiejsko i anielsko.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Jest kolorowo i zielono też gdzieniegdzie dla kontrastu
Te wymyślne dalie to już ręka człowieka, chociaż bez udziału natury, to nic by z tego nie wyszło.
To Mikayla Miranda. Z jakiegoś powodu czasami więcej w niej fioletu lub bieli, zależności nie odkryłam.
Bzyków wszędzie mam pełno, czasami boję się w rabaty rękę włożyć. O dziwo najwięcej i najgłośniej jest na tym "chwaście". Może ktoś rozpoznaje co to? Wysiałam to kilka lat temu w jakiejś mieszance kwietnej (może przyjaznej zapylaczom?) i tak już zostało. Pozwalam się wysiewać w kontrolowany sposób, ma fajną formę, taką strukturalną, a do tego to prawdziwy paśnik dla trzmieli wszelakich. Najbardziej lubię te największe, kojarzą mi się z bombowcami. Wielkie, bardzo głośne i niezbyt skoordynowane w ruchu Coś mi świta, że to mogą być samice trzmieli ziemnych. Musze się kiedyś dokładniej zagłębić w temat
Na moje oko ten chwast to bylica
Bardzo je lubię, mijam codziennie miejski trawnik, którego się nie kosi, dzięki czemu zamienił się w łąkę. I tak sobie myślę, że my ściągamy z różnych stron świata wyfikane rośliny, a całkiem możliwe, że te nasze przydrożne chwasty zachwycają ludzi stamtąd.