Przeklejam do siebie ku pmaięci

"Dla przypomnienia słowa.waldka:
"Pod koniec kwietnia jesteśmy już po pierwszym oprysku olejowym miejsca w którym rosną graby. Oczywiście nasz zabieg na przedwiośniu nie miał nic wspólnego ze zwalczaniem szpecieli. Następuje okres kiedy to na grabach pierwsze nabrzmiałe pąki liściowe zaczynają pękać. Pod łuską okrywającą młode zwarte listki pobudzają się do życia formy zimujące szpecieli do których na ,,dzień dobry" mamy już dostęp. W tym właśnie czasie robimy pierwszy ze zdwojonego oprysk.

a) powtórnie Promanalem gdy posiadamy jeden środek chemiczny.
b) dowolnym z dwóch ŚOR gdy każdy z nich posiada związek substancji czynnej zaliczany do innej grupy chemicznej.

Po około 10 dniach, a więc w czasie kiedy to powinny pęknąć już wszystkie pąki liściowe, a z pękniętych wcześniej rozwiną się młode listki powtarzamy oprysk:

a) Jedynym środkiem chemicznym który posiadamy np. Ortus 05 SC
b) Drugim z dwóch środków chemicznych które udało nam się zakupić."

Zagajanka napisał(a)

A czy ten Emulpar jest na pewno inny niz Promanal? Tam i tu baza sa oleje, chyba ze rydzowy w swoim dzialaniu jakos sie rozni od parafinowego?

Tu jest odpowiedź :

Emulpar 940 EC preparat do zwalczania szkodników. Środek został stworzony na bazie oleju rydzowego. Jest to produkt o wysokiej skuteczności, nie powodujący fitotoksyczności dla roślin. Olej rydzowy zawarty w preparacie działa mechanicznie na zwalczanie jaj szkodników. Preparat uniemożliwia wymianę gazową wykluwających się pasożytów, szkodnik dusi się wskutek czego ginie. Użycie preparatu w późniejszym okresie jest bardziej efektywne, ale w przypadku olejów parafinowych istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia fitotoksyczności na młodych wrażliwych listkach. Jeśli chodzi o dany produkt problem nie występuje.
Trzeba pamiętać aby pokryć dokładnie każdy pęd dlatego zalecany jest używanie dużej ilości cieczy na hektar roboczy:

Pachnie Ci jeszcze eukaliptus ? Ślicznie wyszło

muszę kupić sobie Twój sprzęt do wertykulacji … jak będzie co wertykulować

stychaz napisał(a)

Wiosennie

Kopara mi opadła! Genialne!

noemi napisał(a)

Pachnie Ci jeszcze eukaliptus ? Ślicznie wyszło

muszę kupić sobie Twój sprzęt do wertykulacji … jak będzie co wertykulować

Pachnie zasuszony. Korci mnie znowu żeby pojechać i kupić pęczak tego eukaliptusa z pąkami kwiatów.
Madzia, na 100% będzie co grabić. Jakby co mogę Ci porzucić, to przetestujesz. Daj tylko znać.

Sebek napisał(a)

Kopara mi opadła! Genialne!

Dzięki Sebek.

Relacja z dzisiaj - nie wytrzymałam i poszłam sobie w ziemi pogrzebać znalazłam trochę martwych opuchlaków, wykopałam kilka trzmielin i sprawdziłam korzenie. Na razie (odpukać) "czysto". Za to niestety wszystkie moje tulipany sadzone 2 lata są puste chyba co roku trzeba je sądzić

Sebek napisał(a)

Kopara mi opadła! Genialne!

moja kopara też opadła!!!
przepięknei Justyś

A dlaczego tulipany puste?

Madzenka napisał(a)

A dlaczego tulipany puste?

Dlaczego - nie mam pojęcia mam tylko jeden pączek z kwiatem. Reszta same liście. Kwiatów ni widu, ni słychu.