Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Basi i Romka

Ogród Basi i Romka

Basieksp 23:18, 02 lis 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Gosialuk napisał(a)
A ja znalazłam pięknego, dużego, czerwonego muchomora. Zdjęcie mu zrobiłam i rośnie sobie dalej.


A wiesz, że u nas jakoś muchomorów było niewiele nawet żartowałam do eMa, że coś ich mało jest
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Basieksp 23:19, 02 lis 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
olciamanolcia napisał(a)
My w zeszłą niedzielę nazbieraliśmy sporo podgrzybków - 5 słoiczków w ocet zrobiłam
Dwa prawdziwki zamroziłam w całości- trę je na tarce na dużych oczkach do sosu


Takiego sposobu na mrożenie grzybów nie znałam, ciekawy sposób
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Basieksp 23:21, 02 lis 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Magara napisał(a)
I ja sezon grzybowy zaliczam do udanych, myślę co teraz z tych suszonych zrobić
Grzybowa, pierogi, łazanki - więcej pomysłów nie mam


Bigos, krupnik z grzybami i do wszystkich sosów A suszone mogą długo leżeć, był już u nas jeden taki rok, że nic nie miałam ususzonego i zapasy się kończyły.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Basieksp 23:24, 02 lis 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Kordina napisał(a)

Tego sposobu nie znałam, fajny, natomiast ja suszone na wiór w starym ruskim młynku do kawy mielę i do mięs zup używam


Ja kruszę, lubimy takie nie za duże kawałki, szczególnie eM bardzo lubi takie w sosie
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Magara 23:44, 02 lis 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Basieksp napisał(a)


Bigos, krupnik z grzybami i do wszystkich sosów A suszone mogą długo leżeć, był już u nas jeden taki rok, że nic nie miałam ususzonego i zapasy się kończyły.


Bigos nam się przejadł Od chyba trzech lat nie robimy, może pora wrócić? Krupniku nie lubię, ale ja to w ogóle francuski piesek jestem jeżeli chodzi o żarcie
Sosy grzybowe to raczej do dań mięsnych, a my coraz mniej mięsa jemy. Nie koniecznie ideologicznie (chociaż trochę też) ale jakoś nie mamy potrzeby.
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Basieksp 00:44, 03 lis 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Magara napisał(a)


Bigos nam się przejadł Od chyba trzech lat nie robimy, może pora wrócić? Krupniku nie lubię, ale ja to w ogóle francuski piesek jestem jeżeli chodzi o żarcie
Sosy grzybowe to raczej do dań mięsnych, a my coraz mniej mięsa jemy. Nie koniecznie ideologicznie (chociaż trochę też) ale jakoś nie mamy potrzeby.

Chwalę się krupnikiem, ale nie pamiętam kiedy go gotowałam Bigos lubię i od czasu do czasu gotuję a mięsne sosy robię, chociaż też staramy się trochę inaczej odżywiać, zdrowiej mam w domu jedenego wegetarianina, pilnuje nas byśmy, chociaż trochę zdrowiej z eMem się odżywiali Syn mięsa nie jada od bardzo dawna Ale ja nie gotuję dwóch obiadów, czasami łączymy posiłki, coś bezmięsnego Nie lubię za bardzo kucharzyć, gotuję, wychodzi mi to ale to nie do końca moja bajka
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Patrycja_KG_Lu 05:20, 03 lis 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4796
Magara napisał(a)


Bigos nam się przejadł Od chyba trzech lat nie robimy, może pora wrócić? Krupniku nie lubię, ale ja to w ogóle francuski piesek jestem jeżeli chodzi o żarcie
Sosy grzybowe to raczej do dań mięsnych, a my coraz mniej mięsa jemy. Nie koniecznie ideologicznie (chociaż trochę też) ale jakoś nie mamy potrzeby.

A może sos grzybowy do bieszczadzkich fuczek z kiszonej kapusty? W sugestiach podania jest właśnie z nim lub z sosem czosnkowym. Było by wegetariańsko.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Joku 11:14, 03 lis 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13009
Ciekawie się czyta wasze kulinarno - grzybowe opowieści. Szczególnie zaciekawiły mnie sosy z grzybami. Da się coś upichcić nie korzystając z wywaru mięsnego? Dla wyjaśnienia: tajniki gotowania przekraczają moje zdolności . Zazwyczaj idę na łatwiznę czyli sos grzybowy z torebki .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Rumianka 17:52, 03 lis 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
O jak kulinarnie się zrobiło w Twoim wątku...Sporo grzybów ususzonych mam i zmielonych maszynką do mięsa...do sosów, część obgotowanych zamroziłam...jednakże wszystkie zamrożone musiałam wyrzucić, w momencie gdy podczas nasze niebytności w domu padła lodówka i wszystkie produkty musieliśmy wywieźć na wysypisko...tyle z tego...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
LIDKA 18:06, 03 lis 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10431
Ostatni sos grzybowy z grzybów z lasu jadłam będąc nastolatką. Co piątek babcia go robiła i był pyszny do kluch na parze. Taki ciemny.
Mam jakąś fobie i nie jem grzybów. Od śmierci babci.
Nie umiem sobie przypomniec z czym to może mieć związek.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies