ja akurat lubię stare świerki i stare sosny- wydają mi się baardzo malownicze i przypominają mi górskie tereny, własnie takie jak Twoja Kotlina. Ale Twojego nie żałuję.
Załuję natomiast starych, wielkich bombek po mojej babci. Że ich nie urchoniłam przed wyrzuceniem. Tęsknię do nich bardzo.
Ojciec nasze stare zabawki chował do piwnicy, mama kazała wyrzucać. A ja wspominam mojego miśka trocinowego z urwanym uchem. Niestety, nawet ojciec nie miał dla niego "litości". Tak to jakoś jest.
takie podobne gwiazdki robilam niedawno z dziecmi w przedszkolu, pokazywalam gdzies na moim watku. One sie nazywaja Waldorfsterne i jak pogooglujecie, to znajdziecie duzo wzorow i opis jak je robic.
Nie znalazlam lampiona o ktorym piszecie, moze bym mogla pomoc ale musze go zobaczyc.
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Ja mam swoja ukochaną małpkę RÓzię do dziś. Kiedyś spędziła cała zimę ukryta w starym jałowcu, więc lekko daje stęchlizną i oczy pogubiła, ale nie umiem jej wywalić. W końcu walczyłam o nią jak nie ja- to podobno jedyny raz kiedy tarzałam się w kałuży i waliłam głową o chodnik z wrzaskiem mamo kup mi
Ewa Pszczelarnia i Hanusia, dziwczanta jesteśta niesamłewite.... Wiela be pisac... a te chojny wzyrają z góre na wszetkłe co je w łegrodach... U Ewy werąbane flot co rosłe bliże checzi...a tereska łestało wiancej widu i leftu...