Nie, pan sprzedawca nas zbił z tropu, otóż jak się dowiedział że chcemy kwiatki posadzić - obraził się i powiedział że to profanacja garnka
No i poszłam sobie.

Umyj z brudu jedynie.

Znalazłam na starociach kocioł miedziany, troszkę podobny do tego w ogrodzie Vity w Sissinghurst; będą w nim kwiaty w warzywniku:

Wanienka dla niemolaków

Ewo, coś pieknego. Ogromna magnolia. Wczoraj widziałam taka w ogrodach Zamku w Kórniku.
Pieknie prezentuje się dom. Pełen stylu.