Pszczelarnia napisał(a)

Wielkość kwiatu 9 cm - dużo. Czy ona ma kolce? Ale podoba mi się bardzo.

Myślę o 'Weisse Immensee', 'Rambling Rector', 'Sally Holmes', Hermann Schmidt', Girlande d'Amour', 'American Pillar'.


Trudny wybór.


EDIT: R. 'Open Arms'!!!!! Ma wszystko, co jest mi potrzebne.

Sally Holms jest cudna mam małą , ale czy ona pnąca ? Bo ja od Gabrysi dostałam i mówiła, że parkowa...

Sally Homls można prowadzić jak parkową lub niską pnącą. U mnie ma być właśnie w tym drugim wariancie Piękna jest, ale ma jeden minus - nie czyści się sama, trzeba wycinać przekwitłe kwiaty, a kwitnie obficie.

Pszczółko, bajeczne widoki

Przychodzę z pytaniem. Czy sarny nie będą wpadać mi w siatkę? Jest bardzo mało widoczna. Zastanawiam czy jej nie oznakować jakimiś czerwonymi wstążkami? Czy to ma sens?

Ewo, mam jedna jedyną róże bez kolców, to Brother Cadfael, ale ona nie jest pnąca. W mojej szkółce prawie że bezkolcowa jest róża Camelot, półpełna, pnąca. Bardzo ładnie pachnie.

W renomowanych moich ulubionych szkółkach polecane są takie róże jako bezkolcowe, lub prawie bezkolcowe

http://www.rosenpark-draeger.de/Alle-Rosen/Fast-stachellose-Rosen/

https://www.rosenhof-schultheis.de/Rosen/Stachellose-Rosen/Stachllose_Rambler-Rosen/index.html

Bez kolców jest jeszcze Zephirine Drouhin i jej sport Kathleen Harrop.

Jeszcze tutaj możesz poczytać

http://www.welt-der-rosen.de/duftrosen/stachellose_rosen.htm

Ale wybór przedstawiłaś

Golden Gate niestety kolczasta choć nie tak jak Alchymist.

Przejrzałam dzis sporo stron u Ciebie i zdjecia z Wojsławic i Justyny, Cudnie masz o kazdej porze roku. Pozdrówka.

Weisse Immensee jest okrywowa
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/320-roze-okrywowe

Trochę dodatkowych informacji:
http://www.roses.webhost.pl/2010/01/open-arms/
http://www.roses.webhost.pl/2009/02/rambling-rector/
http://www.roses.webhost.pl/2010/10/sally-holmes/
http://www.roses.webhost.pl/2012/02/herman-schmidt/
http://www.roses.webhost.pl/2012/12/guirlande-damour/
http://www.roses.webhost.pl/2008/03/american-pillar/

A może http://www.roses.webhost.pl/2008/03/ghislaine-de-feligonde/

Sołtys dobrze pisze o Zephiryne Drouhin
http://www.roses.webhost.pl/2008/03/zephiryne-drouhin/

Pszczółko, można dzielić hyzopa, bo gałąki przy ziemi wypuszczają małe korzonki, ale czy teraz dzielić? Ja bym pewnie w swej zachłanności podzieliła. Nawet mimo suszy i upałów. Ale przypilnować go trzeba. A jak zniósł podróż? Bardzo oklapł? Wtedy upał był. Tu będziesz mieć odpowiedź, jak sobie poradził. Jak był w dobrej kondycji, to i dzielenie przeżyje.
A perłówkę mam tylko z nasion. Wysiałam jej wystarczająco dużo, rozdaję, jeszcze nie dzielę.

Szałwia okręgowa 'Purple Rain' sobie przypomniałam. Pytałaś sie u mnie.
Przesyłka poszła wczoraj wieczorem.. raczej jutro będzie u ciebie.

Focie obejrzałam i Twoje i z Wojsławic... och i ach..... nie mogę oglądać idałów bo potem źle się czuję u siebie..

Ewciu pytałaś u mnei o winogron: mam go z tyłu szklarni więc nic mi nei zacienia, bo słonko mam po jego przeciwnej stronie, mam tam 6 sztuk deserówek. są pysznejsze niż ze sklepu i wielachne. ja uważam że warto aczkolwiek zabiera sporo miejsca