Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pszczelarnia

malkul 08:58, 21 gru 2017


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Ewa- dziękuję za przepis. szałwię mam schab kupię
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
eVka 09:53, 21 gru 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Ewo, pięknie u Ciebie, nastrojowo, klimatycznie, cudo
Przepis na schab kopiuję
Buziaczki świąteczne!
____________________
sylwia_slomc... 10:00, 21 gru 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
Piękny świąteczny klimat Ewcia
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Pszczelarnia 14:31, 21 gru 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
nawigatorka napisał(a)
Przeczytałam o snopku i az mnie ciarki przeszły
A kompozycja ogrodowa iście mistrzowska


Brakuje jej czegoś białego (coś jak gipsówka) albo mocno zielonego jak gałęzie rozmarynu. Ale nie mam. Jodła nie pasuje wg mnie (za iglasto).


Mistrzostwo to u Grety, czytam, jest! Fajnie!
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 14:32, 21 gru 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
malkul napisał(a)
Ewa- dziękuję za przepis. szałwię mam schab kupię


Jeszcze można ubić, zdąży się wychłodzić.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 14:35, 21 gru 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Anabell napisał(a)
Ewo na ścianie to namiastka snopka.
W dzieciństwie w święta BN. byłam z rodzicami w grójeckim i duży prawdziwy snopek stał w kącie. wówczas jakie było moje zdziwienie

Drewno ponownie modne na ścianach w pokojach i kuchniach. Wnosi dużo ciepła do wnętrza.
U ciebie w domu i wokół nawiązuje do jednego klimatu.
Powtarzałam jak może być natura nie modna.

Na sos ślinka leci i pewnie zrobię, dziś kupiłam schaby wrzuciłam do soli peklującej na dwa dni, potem nacieram przyprawami na kilka godzin.
Miały być w sosie grzybowym też z pomarańczą.

Szałwię mam lekarską, może być

Zastanawiam się czy nie za długo schab jest pieczony. ale to też ważne od grubości.




Tak snopki to tylko wspomnienie. Choć ja już ich nie pamiętam.

Czas pieczenia schabu można na bieżąco korygować. Ja mam piec, więc to i tak jest troszkę inaczej. Generalnie czasy się zgadzają ale piec musi być dobrze nagrzany z żarem.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 14:39, 21 gru 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
hanka_andrus napisał(a)
Taki snopek zboża stawiano na honorowym miejscu, kiedyś w świętym kącie pod obrazami. Kąt ten nazywany był Pokuciem. A ten snopek zwano różnie : królem, przodkiem lub po prostu dziadem. Symbolizował on trwanie rodu i na czas wigilijnej wieczerzy był miejscem duszyczek związanych z domem,/równiez dusz zmarłych domowników/. Czekały one na okruszki z wieczerzy. Dlatego stołu nie sprzątano aż do rana.


Haniu, jak ja lubię i cenię Twoje opowieści!
My przy kolacji wigilijnej zawsze wspominamy zmarłych. Choć nie jest łatwo, bo moja Mama w Wigilię została półsierotą, a była to zima stulecia.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 14:41, 21 gru 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
effka napisał(a)
Ewo, pięknie u Ciebie, nastrojowo, klimatycznie, cudo
Przepis na schab kopiuję
Buziaczki świąteczne!


Buziaki, nie brakuje piękna na tym świecie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
AgnieszkaW 14:42, 21 gru 2017

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Piękny klimat w domu i w ogrodzie. Zachwyciłam się wiankiem anyżowym - musi cudnie pachnieć, pomimo swego wieku. W ogrodzie podpatrzyłam żeliwny wazon z dekoracją i piękne krzesła przy stole... Ach...
Pozdrawiam prawie świątecznie
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Pszczelarnia 14:43, 21 gru 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
mira napisał(a)
Czas oczekiwania w Twoim wydaniu to jakby prawie tuż tuż. U mnie jeszcze jeszcze o zdjęciach mowy nie ma za to jutro muszę się sprężyć skoro mnie przejrzałaś hehe.

U siebie nic nie pisze nich zostanie Twój wpis może się nikt nie kapnie że nie o mnie chodzi .

Sos zabieram do indyka będzie super.

pozdrawiam oczekująco


Bo ten czas jest tuż, tuż. Ale lepiej wydłużać oczekiwanie niż skracać. Więcej radości jest.

Indyk to brzmi jak Święto Dziękczynienia? Nigdy w życiu nic nie robiłam z indykiem, raz tylko użyłam jakiejś jego części do pasztetu.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies