Hej Ewa, zamierzam pod koniec października wysiac bezpośrednio na łąkę do gruntu jezowki, przegorzan, werbene, marchew dzika, w sumie wystko co uda mi się do tego czasu zebrać. Myślisz czy takie sianie 'à la naturelle' ma jakiś sens, czy lepiej czekać do wiosny?
Nie będę się bawić w sianie w domu bo nie mam takiej możliwości, jestem w kraju sporadycznie.