Ten stół jak stół ale te nogi - szukam nóg.
Dalie cudowne , ta dalia to Gloriosa , mam ją i polubiłam te ciapki.
Dziś mrozek zakończył daliowe doznania, Dawida wyciągłam z donicy i jest do góry nogami.
Rozważania trawnikowe spowodowały że zadowolona już nie jestem z moich trawników i przekazałam emocje dalej. Nie wiem czy coś to da.
Gapię się na cynie bo dziś też padły - kurcze za wcześnie i aksamitki też się poszkliły.
Śliczne te ozdoby masz.
Mam jeszcze sporo pracy w ogrodzie a u mnie zimowo się zrobiło.
Kiedy pobiera się patyki z winorośli? odkryłam cud rożową
Szybko poszło, choć jednak 3 dni dla 2 osób po 12 godzin.
Mam dużo jabłek - jednak kupiłam jeszcze do posadzenia Renetę Szarą, Kosztelę, Pepinę Ribstona (stara angielska odmiana, znana w XVII, także w Polsce), Kronselkę.
Tę już ja sadziłam, 10 lat temu, nie wiem jak się nazywa (też jakaś stara odmiana chyba), owocuje dopiero od 3 lat.