Hmmm duże amplitudy temperatury dla kawy..czyli u mnie coś takiego ma. Zobaczy co wyjdzie w tym roku. Widziałam wczoraj, że moja kawa będzie miała całkiem sporo kwiatów. Ile przetrwa jestem ciekawa. Czasami mam nawet owoce.
Ogórki są mocno żarłoczne, pobierają z gleby sporo składników. Wysiewanie poplonu i jego przekopanie to nie marnotrawstwo. Zwracasz ziemi cząstkę tego, co zabrałaś.
Ciekawa jestem jak sobie radzą ze wzbogacaniem gleby w miejscach, gdzie gleba plonuje całorocznie, mają 4 zbiory w roku?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ewo, czy do kompostownika wrzucasz jak leci rośliny czy je rozdrabniasz?
Na rabacie z ciemiernikami i pierwiosnkami co masz jeszcze ? W sensie co tam kwitnie później ?
Donice pięknie wyglądają, tylko że ja mam problem z ich podlewaniem, bardzo szybko mi przesychają, mimo że mam w nich prawie sam kompost. Może właśnie dlatego?
Wrzucam jak leci ale większe konary (tak, tak, mam opady z drzew starych lip i modrzewi przy drodze dojazdowej i u siebie i zbieram zawsze) albo siekierką na opał albo palę na popiół.
Nie rozdrabiam w urządzeniach.
Tam są narcyzy, brunera, hosty, piwonie, sesleria Heflera, martagony. Po sezonie wiosennym ozdobą są hosty, trawy a z nich ma wyłaniać się bordowy judaszowiec o formie pokręconej - soliter.
To kalina, chyba Kilimandżaro. Ona mogłaby tam rosnąć, gdyby nie rosnący obok judaszowiec 'Forest Pansy' - kalina do przesadzenia. Posadziłam w afekcie pod koniec sezonu ogrodniczego - na zasadzie "muszę ją przed zimą posadzić".