Dyskusja co do osi widokowej Nr 1

Wygląda to tak:




i ze strony przeciwnej:




Były propozycje:
- wąska szopka na łopatę i grabie: szopa jest gdzie indziej i mnożenie takich bytów jest niepraktyczne ale rozumiem, że chodzi o formę wąską i wysoką

- kapliczka ze św. Hildegardą: super pomysł ale to jest koło kompostownika i miejsca na ognisko, miejsce mocno robocze i użytkowe, kapliczka fajnie by wyglądała w sadzie przy zejściu do strumienia. Bardzo mi się podoba sama idea.






- domki duże dla owadów: pomysł, który wszędzie można wykorzystać. Domki te musiałyby być dość duże, wieżowce dla owadów - bo to odległa perspektywa. Inaczej nie będzie ich widać.


- dereń elegantissima albo biały klon na pniu z koroną: posadzenie tej rośliny przed żywopłotem, jaki tam jest implikuje zrobienie rabaty. Inaczej będzie "stercząca wypustka roślinna".

- donica na ceglanym postumencie i przewieszające się kwiaty: troszkę za dużo donic tutaj i wszędzie (są koło szklarni, w szklarni, w warzywniku)




- ceglany murek z półką i kwiatki w cynowych doniczkach oraz wystawa narzędzi ogrodniczych (konewek): bardzo mi się podoba ten pomysł

- kompozycja z 2, 3 postumentów dębowych i na nich donice: wiem już, że kolejnych donic w tym miejscu już nie chcę)

- stara studnia i gołębnik: gdybym tylko hodowała gołębie ... . Studnia - pod płotem klasyczna studnia?

- okno i furtka: nie mają dokąd prowadzić. Furtka będzie, będzie w przejściu do sadu (szukam motywu na furtkę).

- ceglany postument z poidełkiem dla ptaków: do rozważenia gdzieś indziej, tzn. wiem, gdzie.

- stół ogrodniczy z roślinami w pojemnikach: to potrzebne ale bliżej wjazdu raczej

- zlew, ozdobny kranik i konewki: bardzo potrzebne

- stół z nadwyżkami z ogrodu: będzie bliżej wjazdu

- ścianka z kranikiem i półką na postawienie wiadra na wodę: bardzo potrzebne

- coś wysokiego, kamiennego... postument, obelisk, rzeźba: trudne do wykonania bez kiczu

I tak sobie myślałam, chodziłam, patrzyłam, oglądałam ten kąt gospodarczy. I wiem, że tam potrzebna jest woda nade wszystko (do szklarni, do kompostu, do warzywnika, do donic, do ochlapania się), taka ściana płaska z cegły z wymurowaną niską misą. Coś takiego tylko większe; ściana takiej szerokości jak misa:

https://pl.pinterest.com/pin/488007309622033661/

Oś Nr 2:

sprawa prosta, postawiłam ławkę (takie były sugestie większości) , usiadłam i stwierdziłam, że bardzo miłe miejsce. Zrobiłam eksperyment, zawołałam Mamę, poprosiłam, żeby usiadła, żachnęła się, co to za wyczyny etc. ale stwierdziła, że bardzo przytulne to miejsce do posiedzenia w cieniu.





Z widokiem na anioła Stróża u sąsiada za strumieniem





i na dalie również

O! Jest i Lidka z sąsiedniego powiatu, i Marta zza oceanu i Agnieszka Marcowa, a nawet Wendy - dla Was mili goście, taki zwyczaj w ogrodach: ogrodnik, właściciel w dzbanuszkach, fiolkach etc. pokazuje, co obecnie kwitnie:

Ale ładne widoki z tej ławeczki...Posiedziałabym chętnie na niej...

Czytam uważnie. Pomysły na zakończenia osi widokowych bardzo mi się podobają. Anioła stróża szczerze zazdroszczę.
Pięknie zagospodarowałaś okolice szklarni. Wszystko się zgrabnie połączyło w całość i zupełnie nie poznać, że szklarnia to w sumie świeży nabytek.
Winogronowe plony- ślinka mi pociekła.

Wszystkim zaglądającym


Mogłabym mieć rabatkę z samej seslerii jesiennej, szałwi np. Schwellenburg, astra frikartii 'Breslau' albo 'Moench' i rozchodnika jakiegoś albo bodziszka. Może wtedy byłaby mniej obsługowa?

Osobiście nie lubię doradzać, tu jakoś mi się wyrwało /nie lubię też czyjegoś doradztwa, wcale nie dlatego, że wiem najlepiej/ po prostu nie znając rozkładu całości ogrodu nie jestem w stanie zrobić tego sensownie. Żadne zdjęcia, żadne opisy, rozrysowanie nie zastąpią pobytu i nawet jako taka"wiedza" tego co lubisz, masz w ogrodzie nie stanowi podstawy do poddawania pomysłów. I tak zrobisz po swojemu, z zacięciem do jak najlepszego efektu, masz za sobą tyle nie byle jakich ogrodów, że przyjdzie to łatwo

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Czytam uważnie. Pomysły na zakończenia osi widokowych bardzo mi się podobają. Anioła stróża szczerze zazdroszczę.
Pięknie zagospodarowałaś okolice szklarni. Wszystko się zgrabnie połączyło w całość i zupełnie nie poznać, że szklarnia to w sumie świeży nabytek.
Winogronowe plony- ślinka mi pociekła.

Co tu pisać - podpisuję się, siadam na ławce i gapię na anioła i dalie
i chciałabym się zadumać

ale mnie Hania rozśmieszyła bo chyba wiem o co jej chodzi z widokiem na anioła - no fakt lepszy anioł niż to sąsiedztwo Hania co masz

sierika napisał(a)

Osobiście nie lubię doradzać, tu jakoś mi się wyrwało /nie lubię też czyjegoś doradztwa, wcale nie dlatego, że wiem najlepiej/ po prostu nie znając rozkładu całości ogrodu nie jestem w stanie zrobić tego sensownie. Żadne zdjęcia, żadne opisy, rozrysowanie nie zastąpią pobytu i nawet jako taka"wiedza" tego co lubisz, masz w ogrodzie nie stanowi podstawy do poddawania pomysłów. I tak zrobisz po swojemu, z zacięciem do jak najlepszego efektu, masz za sobą tyle nie byle jakich ogrodów, że przyjdzie to łatwo

Ewo, potrzebuję wsparcia i burzy mózgów ogrodników. Niepewnam w swoich wyborach ogrodowych i miotam się. Dobrze, że Ci się wyrwało. O furtce marzę od dawna a okno ogrodowe, hmmm powinnno być na coś... u mnie nie ma takich soczewkowych widoków.

Przede mną eksperyment:

planuję zerwać darń w tym kącie (trudno się kosi i eM. nie kosi chętnie), posadzić hosty, może podlewane od czasu do czasu (podlewam cisy czasami) dadzą mi coś zamiast uciążliwego trawnika?

Ile ja bym dała za takiego sąsiada z aniołem stróżem, a nie to co u mnie na osi widokowej... buuu...
Pięknie Ewa, pięknie