Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pokaż wątki Pokaż posty

Pszczelarnia

ryska 09:22, 30 paź 2019


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11636
Niezwykle urokliwie u Ciebie.
Marząc sobie tak myślę, że mieć dwie szklarnie byłoby idealne. Jedną użytkową-taką jak moja i drugą elegancką-pełną ciekawych roślin, z miejscem do odpoczynku i otoczoną "wiejskimi" kwiatami jak Twoja.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Agania 09:46, 30 paź 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Pszczelarnia napisał(a)




A to Forest Pansy z początku października, rośnie bardziej rozłożyście. Teraz bez liści. Też jeszcze okrywam (mata słomiana a do środka liście suche)








Ewa czy on ci już zkwitł?
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Pszczelarnia 09:55, 30 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Iwonka napisał(a)

Kilka nazw godnych zapamiętania, a nawet zakupu
Dereń "Kesselringii", klon "October glory", judaszowiec. Zaciekawiła mnie ta Rosa glauca? I kalina, pamiętasz nazwę?
Sesleria niesamowicie dodała lekkości zielonym kulom, chyba zgapię przy cisach. Miskant limonkowy jakoś mi w tle nie przeszkadza. Przekwitanie żeleźniaka urzeka nawet bardziej niż kwitnienie. Ciekawe czy fioletowa odmiana "Amazone" równie ładnie się starzeje. I hakone podsadzę bodziszkiem. Tyle inspiracji. Wracam już kolejny raz. Tak się nieraz zamyślę, że nie piszę. A potem hurtem.



Kalina to japońska, viburnum plicatum 'Mariesi'.

Rosa glauca to piękna róża parkowa. Śliczna o każdej porze roku. Ma taki niebieskozielony kolor liści i pięknie się przebarwia i owoce ładne i bardzo zdrowa i rosła pod brzozą (teraz już bez brzozy) i dawała sobie radę. Ma ładny pokrój.

Przy kulach zimozielonych podobają mi się również hakone.

Żeleźniak bulwiasty, o którym piszesz: mam go i nigdy nie dawał jakiegoś spektaklu. Z nasion nie umiałam pozyskać a ciężko się dzielił. Fajnie w czerwcu wyglądał przy różach angielskich ale łodygi kwiatowe się kładły, więc szybko ścinałam i w lecie oraz jesienią już nie miał znaczenia estetycznego dla ogrodu.


Bodziszki są dobre na wszystko. Ja dopiero się ich uczę.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 09:59, 30 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
ryska napisał(a)
Niezwykle urokliwie u Ciebie.
Marząc sobie tak myślę, że mieć dwie szklarnie byłoby idealne. Jedną użytkową-taką jak moja i drugą elegancką-pełną ciekawych roślin, z miejscem do odpoczynku i otoczoną "wiejskimi" kwiatami jak Twoja.



A, marząc, to wolałabym mieć jedną użytkową szklarnię dużą i oranżerię połączoną z domem. Idealnie. Czyli wychodzi na to, że potrzebujemy jeszcze jednego miejsca na rośliny pod szkłem.
Niestety u mnie takie miejsce oranżeryjne zajmuje magnolia w tarasie, kiedyś tak sobie właśnie o czymś takim myślałam.

Ogrodnikowi to zawsze mało takich miejsc. U mnie pelargonie w spiżarni na szafie i półkach się panoszą.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 10:00, 30 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Agania napisał(a)

Ewa czy on ci już zkwitł?


Nie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Iwonka 17:39, 30 paź 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4194
Pszczelarnia napisał(a)


Kalina to japońska, viburnum plicatum 'Mariesi'.

Rosa glauca to piękna róża parkowa. Śliczna o każdej porze roku. Ma taki niebieskozielony kolor liści i pięknie się przebarwia i owoce ładne i bardzo zdrowa i rosła pod brzozą (teraz już bez brzozy) i dawała sobie radę. Ma ładny pokrój.

Przy kulach zimozielonych podobają mi się również hakone.

Żeleźniak bulwiasty, o którym piszesz: mam go i nigdy nie dawał jakiegoś spektaklu. Z nasion nie umiałam pozyskać a ciężko się dzielił. Fajnie w czerwcu wyglądał przy różach angielskich ale łodygi kwiatowe się kładły, więc szybko ścinałam i w lecie oraz jesienią już nie miał znaczenia estetycznego dla ogrodu.


Bodziszki są dobre na wszystko. Ja dopiero się ich uczę.


Ależ się cieszę, widząc tak dużą kalinę Mariesi u ciebie. Nabyłam niedawno dwie, jedna już posadzona, nad drugą cały czas się waham. Patrząc na twoją myślę, że już wiem. Napisz mi jeszcze w jakim mniej więcej czasie osiągnęła takie rozmiary i jaką przestrzeń u ciebie zajmuje. Mam kącik przy drewutni, widoczny z okien domu. Myślę, że to będzie dobre miejsce, tylko aby mądrze ją posadzić. Ona musi być wyeksponowana. A zarazem dojście po drewno wygodne.
A żeleźniak u ciebie to w takim razie ten żółty? On podobno najlepiej jesienią wygląda. Twój na zdjęciu bardzo ładny. Suchy, ale trzyma formę
Bodziszki Anitka bardzo mi poleca, mam od niej dwa. Zniosły niesamowicie trudne warunki, żelazne rośliny, warto sadzić. Przyszła wiosna to u mnie więcej takich wypełniaczy. Stąd tyle pytań i rozmyślań. Sadzenie lekką, malarską ręką nie wychodzi mi wcale. Ale postaram się choć trochę zapełnić nowe rabaty, na których szkielet już jest.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Urszulla 23:44, 30 paź 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21871
Przepiękne ujęcia zrobiłaś. Fantastyczne masz nasadzenia do jesiennej kolorystyki. Po prostu zmysł ogrodniczy niesamowity.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Milka 05:51, 31 paź 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Anda napisał(a)
Dziękuję. Zastanawiam się nad posadzeniem judaszowca, właśnie ze względu na jego odporność na suszę. Czy Twoje judaszowce nie kwitną wiosną?
Jak duże są Twoje? Bo te które widziałam do tej pory nie przekraczały trzech metrów. To trochę mało jak na moje potrzeby. Cercis canadensis nie rośnie jakoś więcej podobno.
Chyba musiałabym zastanowić się nad Cercis siliquastrum, a ten jest mniej odporny na mrozy. Nawet u mnie. I mam zagwozdkę, czy ryzykować. Musiałabym go okrywać na zimę chyba.

To prawda, że judaszowiec dobry na suszę. Miałam swój w 3 miejscach, na żyznym i mokrym ledwo rósł, posadziłam na suchym stanowisku i dziś ma prawie 6m. U mnie odmiana wschodnia, ma różowe kwiaty, a miał być kanadyjski, który ma fioletowe i najbardziej mi się podoba.
Ten z ciemnymi liśćmi u Pszczółki jest piękny, w realu u Justyny oglądałam, boskie ma liście, kolor niesamowity.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Pszczelarnia 11:29, 31 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Iwonka napisał(a)

Ależ się cieszę, widząc tak dużą kalinę Mariesi u ciebie. Nabyłam niedawno dwie, jedna już posadzona, nad drugą cały czas się waham. Patrząc na twoją myślę, że już wiem. Napisz mi jeszcze w jakim mniej więcej czasie osiągnęła takie rozmiary i jaką przestrzeń u ciebie zajmuje. Mam kącik przy drewutni, widoczny z okien domu. Myślę, że to będzie dobre miejsce, tylko aby mądrze ją posadzić. Ona musi być wyeksponowana. A zarazem dojście po drewno wygodne.
A żeleźniak u ciebie to w takim razie ten żółty? On podobno najlepiej jesienią wygląda. Twój na zdjęciu bardzo ładny. Suchy, ale trzyma formę
Bodziszki Anitka bardzo mi poleca, mam od niej dwa. Zniosły niesamowicie trudne warunki, żelazne rośliny, warto sadzić. Przyszła wiosna to u mnie więcej takich wypełniaczy. Stąd tyle pytań i rozmyślań. Sadzenie lekką, malarską ręką nie wychodzi mi wcale. Ale postaram się choć trochę zapełnić nowe rabaty, na których szkielet już jest.


Ona ma teraz coś ok. 2 m wysokości. Szerokość zmierzę dokładnie, w ciągu 6 lat od małego krzaczka (30 cm). Jej pagodowy układ potrzebuje wyeksponowania, u mnie jest soliterem.
Ten na zdjęciu to phlomis russeliana ("żołty", żeleźniak Russela) - cały czas dobrze wygląda.















____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 11:32, 31 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Urszulla napisał(a)
Przepiękne ujęcia zrobiłaś. Fantastyczne masz nasadzenia do jesiennej kolorystyki. Po prostu zmysł ogrodniczy niesamowity.


Ulcia, miłe to co piszesz, ale nie mam zmysłu przestrzennego (układy rabat, osie, warstwy, ścieżki, zatoczki etc.) a to ważniejsze w ogrodzie.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies