Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pokaż wątki Pokaż posty

Pszczelarnia

mira 10:52, 29 paź 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Podglądać przemianie, że perełki w i bukiet co do schował się za jakimś napitkiem. Ale dumam oczar czy judaszowiec w pobliżu tarasu chyba judaszowiec bardziej pionowy jest.
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Anda 11:06, 29 paź 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33561
Ewo, jak długo masz Twoje judaszowce? Możesz napisać jeszcze jakieś spostrzeżenia?

Widoki ogrodowe jak zwykle u Ciebie przepiękne i zawsze podbijają moje serce.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Pszczelarnia 11:08, 29 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
mira napisał(a)
Podglądać przemianie, że perełki w i bukiet co do schował się za jakimś napitkiem. Ale dumam oczar czy judaszowiec w pobliżu tarasu chyba judaszowiec bardziej pionowy jest.



Judaszowiec bardzo pasuje do bylinowych ogrodów. Tak jak derenie kousa do trawiastych. Tak myślę.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 11:16, 29 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Anda napisał(a)
Ewo, jak długo masz Twoje judaszowce? Możesz napisać jeszcze jakieś spostrzeżenia?

Widoki ogrodowe jak zwykle u Ciebie przepiękne i zawsze podbijają moje serce.


Ewo, ten najstarszy ('Forest Pansy') ma 4 albo 5 lat. Nie mam więcej spostrzeżeń. Piękne drzewka, delikatne gałązki ale nie łamią się wcale (a mam wiatry halne na porządku dziennym wiosną i jesienią, więc wiem coś o tym). Piękne przebarwienia.

Ciągle je jeszcze okrywam. Na pewno nie lubią zastoisk wodnych w korzeniach (u mnie gleba jest bardzo zdrenowana). Wiosną są ostrożne w przebudzeniu. Nie wychylają się za szybko. Mam dookoła nich narcyzy, miodunki, ciemierniki i brunery i jak one kwitną, to judaszowiec jeszcze śpi. Nie ma u niego zjawiska nabrzmiewania pąków - od razu zauważa się te śliczne sercowate listki - taka nagła eksplozja.

On pięknie wyglądałby posadzony w piwoniach tych późnych.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Anda 11:33, 29 paź 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33561
Dziękuję. Zastanawiam się nad posadzeniem judaszowca, właśnie ze względu na jego odporność na suszę. Czy Twoje judaszowce nie kwitną wiosną?
Jak duże są Twoje? Bo te które widziałam do tej pory nie przekraczały trzech metrów. To trochę mało jak na moje potrzeby. Cercis canadensis nie rośnie jakoś więcej podobno.
Chyba musiałabym zastanowić się nad Cercis siliquastrum, a ten jest mniej odporny na mrozy. Nawet u mnie. I mam zagwozdkę, czy ryzykować. Musiałabym go okrywać na zimę chyba.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Pszczelarnia 11:45, 29 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Anda napisał(a)
Dziękuję. Zastanawiam się nad posadzeniem judaszowca, właśnie ze względu na jego odporność na suszę. Czy Twoje judaszowce nie kwitną wiosną?
Jak duże są Twoje? Bo te które widziałam do tej pory nie przekraczały trzech metrów. To trochę mało jak na moje potrzeby. Cercis canadensis nie rośnie jakoś więcej podobno.
Chyba musiałabym zastanowić się nad Cercis siliquastrum, a ten jest mniej odporny na mrozy. Nawet u mnie. I mam zagwozdkę, czy ryzykować. Musiałabym go okrywać na zimę chyba.


Jeszcze nie kwitną. A wiem, że kwitną wprost na gałęziach. Chociaż ja je kupowałam wcale nie dla kwitnienia. Co do odporności na suszę zgadza się. Moje to jeden do piersi a drugi do czubka głowy (mierzę sobie 164 cm). Piszą o nich 3-4 metry. U mnie to będzie raczej 3m.


Ja bym zaryzykowała. Jeżeli tylko masz miejsce osłonięte przed zimowymi mroźnymi wiatrami (one są najgorsze) i nie stagnuje tam woda zamarzająca w zimie - to posadź. Przez pierwsze lata okryjesz a potem nie.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Anda 11:50, 29 paź 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33561
Dziękuję raz jeszcze. Tak zrobię. Posadzę i będę okrywać. Planuję na przyszłą jesień lub wiosnę za dwa lata. Wiosną cieplej, choć bardziej sucho.
Mnie najbardziej urzekły liście. Kwiaty to będzie taki dodatek. Jednak muszę przyznać, że bardzo spektakularnie to wygląda jak kwitną
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Iwonka 19:16, 29 paź 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4194
Dziękuję za jesienne kadry. Są obłędne.
"Żeby nie przegadać tej jesieni" - genialne spostrzeżenie.
Udało mi się wiele razy, o różnych porach dnia, wczesnym rankiem, późnym wieczorem a nawet nocą posiedzieć w ogrodzie. To była niesamowita przyjemność. Mam nadzieję, że tobie również czas pozwolił łapać te magiczne chwile. Okoliczności przyrody masz bajkowe. Zacytuję kilka zdjęć, pięknych kadrów nigdy za wiele


Kilka nazw godnych zapamiętania, a nawet zakupu
Dereń "Kesselringii", klon "October glory", judaszowiec. Zaciekawiła mnie ta Rosa glauca? I kalina, pamiętasz nazwę?
Sesleria niesamowicie dodała lekkości zielonym kulom, chyba zgapię przy cisach. Miskant limonkowy jakoś mi w tle nie przeszkadza. Przekwitanie żeleźniaka urzeka nawet bardziej niż kwitnienie. Ciekawe czy fioletowa odmiana "Amazone" równie ładnie się starzeje. I hakone podsadzę bodziszkiem. Tyle inspiracji. Wracam już kolejny raz. Tak się nieraz zamyślę, że nie piszę. A potem hurtem.






____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
anabuko1 08:39, 30 paź 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23577
Pszczelarnia napisał(a)
Uroda jesiennego przemijania

Gaura



Fenkuł włoski



Miskant



Zawilec




Trojeść




Gaura to już za mną chodzi.
Pięknie zaprezentowałaś kolorki malowniczej twojej jesieni.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
mrokasia 08:43, 30 paź 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18095
Moje gaury w jeszcze całkiem niezłym stanie, zielone i resztki białych kwiatów trzymają.
Śliczne to ujęcie zawilców!
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies