Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pszczelarnia

Pszczelarnia 10:19, 04 gru 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
mira napisał(a)
(...)

Masz powojniki tanguckie. Czy ich puszki nadal sa na tyle trwałe że można np. przyklejać je do wianków ? czy są już nietrwałe ?


Mam 2 szt. GOLDEN TIARA 'Kugotia'. Jesienią je ścięłam, bo przesadzałam. Wydaje mi się, że puszki trzymały do grudnia na pewno.

Ale szczerze mówiąc, nie zwracałam na nie uwagi jakoś specjalnie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 10:29, 04 gru 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
popcorn napisał(a)
Ale masz miejsca Ewo! Zazdroszczę Jak pięknie jest i ciągle gnasz i ciągle zmieniasz!! Buziole!!!


Karolcia, stanie w miejscu oznacza cofanie się. Ale Ty to wiesz i też idziesz do przodu.

W ogrodzie nie da się mieć status quo. Już się zastanawiam, jak długo żyją rugosy?

Jak utrzymać je w dobrej kondycji, jak ciąć, jak pielęgnować? Jak podkreślić ich urok?




____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 10:40, 04 gru 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
mrokasia napisał(a)
Super są takie zestawienia - przed i po. Po latach człowiek nie zawsze pamięta od czego zaczynał. A uświadomienie sobie skali zmian daje dodatkową satysfakcję. Mój ogród ma 3 lata, nie licząc kilkunastoletnich, przeważnie iglakowych nadadzeń. Dużo jeszcze czasu minie zanim wyjdzie z okresu młodzieńczego .
Piękną masz przestrzeń.


Ogrody z drzewami żyją dłużej niż ludzie. Tak sobie myślę.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
antracyt 10:44, 04 gru 2019


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862


W ogrodzie nie da się mieć status quo. Już się zastanawiam, jak długo żyją rugosy?

Jak utrzymać je w dobrej kondycji, jak ciąć, jak pielęgnować? Jak podkreślić ich urok?






Witaj Ewo, od dawna poczytuję Twój wątek i służy mi jako niezastąpione źródło wiedzy.
Postanowiłam się ujawnić i zapytać o te rugosy - czy to co napisałaś powyżej oznacza, że po kilku latach zaczynają wyglądać mniej ciekawie? Planuję je dać jako szpaler/żywopłot na froncie (a właściwie tyle, bo to dokupiona część działki, szpaler będzie przy uliczce przy której powstają nowe domy, ale dla mnie to tył działki). Widziałam takie rozwiązanie na żywo i posadzone w taki sposób rugosy wyglądały jakby rosły tam od wielu lat.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Pszczelarnia 10:45, 04 gru 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Basilikum napisał(a)
Ewo to taki kurs z egzaminem panstwowym. Moglabym po tym dla naszych ogrodniczych klubow szkolenia robic np.

w tym roku po dniu otwartej furtki troche odpuscilismy ogrod ale planow naroilismy na przszly rok, wiec znow bedzie sie dzialo


O! Kluby ogrodnicze - brakuje mi tego w Polsce bardzo. Choć spotkania ogrodowe i zwiedzanie ogrodów, razem, to trochę jak taki klub ogrodniczy.

Dzień otwartej furtki - warto propagować ten miły zwyczaj. Dzięki takim dniom furtki mogliśmy w Holandii poza sezonom zajrzeć do ciekawych ogrodów, i porozmawiać i wymienić doświadczenia z właścicielami.

Dzień otwartej furtki - muszę o tym pomyśleć.







____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 11:11, 04 gru 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
antracyt napisał(a)


Witaj Ewo, od dawna poczytuję Twój wątek i służy mi jako niezastąpione źródło wiedzy.
Postanowiłam się ujawnić i zapytać o te rugosy - czy to co napisałaś powyżej oznacza, że po kilku latach zaczynają wyglądać mniej ciekawie? Planuję je dać jako szpaler/żywopłot na froncie (a właściwie tyle, bo to dokupiona część działki, szpaler będzie przy uliczce przy której powstają nowe domy, ale dla mnie to tył działki). Widziałam takie rozwiązanie na żywo i posadzone w taki sposób rugosy wyglądały jakby rosły tam od wielu lat.


Miło mi bardzo, Antracycie.

Mam rugosy, te w sadzie chyba od 2012, może 2014. A więc niedługo. Nadal wyglądają dobrze. Ponieważ chciałam je dopielić, miałam zamiar je ściąć ale się wstrzymałam, bo szkoda mi było ścinać - miały dobry pokrój (ułożenie tych swoich kolczastych pędów). Może po zimie będzie coś do wycięcia. Dopieliłam w śliskiej kurtce, wciskając się pomiędzy. Udało się.

Myślę o długowieczności rugos w kontekście następnych 20 lat (obym dożyła w dobrym zdrowiu i mogła nadal je pielęgnować).

Zrobię zdjęcia dokładne rugos teraz - sama zobaczysz. Trzeba uwzględnić w nasadzeniu raczej jeden gatunek (rośnie wtedy tak samo). Ja mam mieszankę, która daje różną wysokość i troszkę różny pokrój (np. rugosy z serii Pavement nie są tak zimotrwałe jak te inne, niektóre pędy mi wymarzały/wypadały po zimie).

Jest dobra 'Hansa' i 'Rotes Meer' (o niej piszą, żeby ścinać, co roku). Biała 'Kórnik" jest fajna ale niziutka.


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
antracyt 11:33, 04 gru 2019


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Dzięki za odpowiedź. 20 lat to całkiem sporo - myślę, że zaryzykuję
Myślałam o jednorodnym nasadzeniu, właśnie o Rotes Meer(wyczytałam, że mocno kolczasta, może lisy by to trochę zniechęciło), a jako alternatywę mam w głowie Rose de Resht, wprawdzie nie rugosa, ale na żywo bardzo mi się spodobała i płatki można by na konfitury wykorzystać. Hansa, też mi się podoba i wyższa, to dodatkowy atut.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Agania 11:46, 04 gru 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Fajne te relacje i refleksje przy sadzeniu żywopłotów inaczej się patrzy
i wspomina ogrom włożonej pracy
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Pszczelarnia 12:00, 04 gru 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
antracyt napisał(a)
Dzięki za odpowiedź. 20 lat to całkiem sporo - myślę, że zaryzykuję
Myślałam o jednorodnym nasadzeniu, właśnie o Rotes Meer(wyczytałam, że mocno kolczasta, może lisy by to trochę zniechęciło), a jako alternatywę mam w głowie Rose de Resht, wprawdzie nie rugosa, ale na żywo bardzo mi się spodobała i płatki można by na konfitury wykorzystać. Hansa, też mi się podoba i wyższa, to dodatkowy atut.


de Resht jest niską różą jako ogrodzenie na przedpłocie i żywopłot nie bardzo się nadaję. Zginie w tej roli.
Pokażę ją też.

Chyba, że tam wystarczy taka niska przegroda.





____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
antracyt 12:05, 04 gru 2019


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Wolałabym wyższą odmianę, żeby siatkę ogrodzenia przysłoniła, ok 1,2m. W opisach Rose de Resht podają, że do 1,5m dorasta, ale to widocznie nie w naszych warunkach.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies