Pszczelarnia
12:19, 05 gru 2019

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Nie wiem. U klonów japońskich to trzeba chyba również gałązki chronić?
Klony japońskie ma Agania i Bogdzia. Może trzeba w Rogowie zapytać (pracownicy teraz chętnie odpowiadają na maile

Miałam kiedyś klona japońskiego 22 lata temu, posadziłam nad strumieniem (lubi obecność wody i wilgoć), po kilku latach się zorientowałam, że go nie mam

Mam takiego klona Shirasawy od 2 lat ale nie okrywałam, bo go miskanty chroniły - w tym roku jak będą mrozy okryję matą (w Aldim były przeceny mat kokosowych), bo miskantów nie ma.