Co do cięcia ciemierników to ważne by rozgraniczyć wycinanie tylko chorych liści od wycinania wszystkich liści. Gdzieś na necie ostatnio wyczytałam, że jak się wycina wszystkie liście to się przyplątuje choroba gdzie ciemiernikowe pąki kwiatowe więdną nim się rozwiną i zamierają, bo nie ma liści, które je chronić mają przed nadmiarem wody i moczeniem przez deszcze. Do tego moim zdaniem wycinanie wszystkich liści tylko dlatego by lepiej było widać kwiaty jest szkodliwe dla rośliny i mocno ją osłabia.....co z kolei może się przekładać na zdrowotność rośliny tak myślę
Ja nie mam jednej wybranej rośliny ulubionej bo lubię wiele roślin w zależności od pory roku, ale pierwsze skrzypce z reguły grają te o okazałych kwiatach i pięknym zapachu
moje zakochanie sie w ciemiernikach zaczelo sie od artykulu w Landlust w marcu 2017. Oczywiscie odnalazlam go i troche z niego sie pomadrze nie moja wiedza. Ciemierniki mecza dwie choroby: plamistosc czarna (nie wiem czy tak dokladnie po polsku sie nazywa - Schwarzfleckenkrankheit)- wywoluje ja grzyb Coniothyrium hellebori. Jesli sie pokaza na lisciach czarne plamy nalezy te liscie wyciac i warzucic do smietnika. Druga chroba to Black Death- na lisciach pojawiaja sie zygzakowate linie. Wywoluje je Carla-virus. W tym wypadku powinno sie wyrzucic calarosline i w tym miejscu nie powinno sie sadzic nowych roslin.
Mysle, ze nasze ciemierniki maja najczesciej tego grzyba. No i skoro wycinanie lisci pomaga i przy okazji dla kwiatow i rosliny wycinanie jest ok to nie trzeba ich pryskac.
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"