Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pokaż wątki Pokaż posty

Pszczelarnia

Mgduska 22:07, 14 maj 2020


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Ha! Permakultura! Namówiłam mojego małżonka ostatnio na wspólne oglądanie Mai w ogrodzie i bardzo mu się spodobała taka grządka - to chyba jakiś rodzaj wyzwania
Tak sobie myślę, jak to kropla drąży skałę - kiedy zaczynaliśmy tworzyć nasz ogród, był miłośnikiem betonu, z którego robił poidełka i takie tam, a ja mu opowiadałam o kompoście...
Teraz już umie nazwać parę roślin, sam opiekuje się kompostem i pewnie niedługo machnie jakąś permakulturkę, widzę jak go ciekawość ciśnie

Twój warzywnik to poezja, wiesz?
____________________
Sałatka pokrzywowa
Poppy 23:42, 14 maj 2020


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Pszczelarnia napisał(a)
W promieniach wieczornego słońca.



Odpoczynek:

dalie posadzone, permakultura na ogórki zrobiona (ma wystarczyć na rok).




Warzywnik obsiany (jeszcze pomidory gruntowe, dynia i cukinia do wysadzenia i jakieś kwiatki jednoroczne)


Z jednej strony



I z drugiej strony (hi, hi - jak długo potrwa ten stan idealny bezchwaścia?)







Twoj ogrod, tak jak Vity, moglabym miec w sakwojazu (takim samochodzacym)I tylko hop, juz jestem
Zawsze wzdycham, widzac TWoj warzwynik, wiekszy niz moj caly ogrod, ze szklarenka, zadbany, taki idealnie wymarzony. Co do wspolzawodnictwa, to moje pomidory wzeszly, cos urosly, i potrzebuja przepikowania. Na szczescie otworzyli centrum ogrodnicze, bo trzeba w cos je wsadzic, a kompostu brak Marchewka czesciowo wzeszla, buraczki tez, i tez nierwono, a pietruszka mnie olala. Szpinaku tez nie mam, za to roszponke i inne salatowe.
W permakulturze sadzilam dyniowate. Lubia to
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Milka 06:39, 15 maj 2020


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Pszczelarnia napisał(a)


Dają jak rokitniki.

Ale Irena pisze o szczepionych na pniu, te powinny być nieuciążliwe.




Tak, dokładnie o takim myślę, bo te pozostałe dają odrosty, jak sumak czy bez. Ale koleżanka twierdzi, że nie jest to uciążliwe.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 06:42, 15 maj 2020


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Pszczelarnia napisał(a)


Ireno, z tą wytrzymałością oliwnika na zimę to jednak względna sprawa. Kotliny górskiej nie porównam do Twojej Kornwalii.

Ewa, jak są zawirowania pogodowe, to i u mnie.
U twojej imienniczki Ewy, rośnie już 15 lat, ona ma w formie drzewka. Przeżył i -30 stopni.
Twardziel, bo jak zetniesz, odbija, jak katalpa czy paulownia.

na chwilkę go zostawię u ciebie, potem usunę.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
antracyt 08:07, 15 maj 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11624
O jaki piękny ten oliwnik. Będzie mnie kusił bardzo. Jak tylko wymyślę dla niego miejsce w ogrodzie na pewno nabędę. Ostatnio zbyt wiele u mnie zakupów pod wpływem chwili.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Pszczelarnia 09:59, 15 maj 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
darkowa napisał(a)
Perfecto u Ciebie

Tak pobudziłaś moją ciekawość na temat permakultury,że wczoraj wjechała do mojego
ogródka kuchennego wielka bela siana.
W tym roku ogórki
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Będę relacjonować


Koniecznie i najlepiej ze zdjęciami poglądowymi.

U mnie na permakulturę na tekturę falistą poszły gałęzie, ścięta trawa z rabat, słoma, obornik, trociny świeże i próchnica, trochę gliny i kompost. Zapomniałam o pokrzywach (najwyżej doleję gnojówki), żywokost jeszcze dołożę.

Czeka mnie jeszcze druga strona tej grzędy do zrobienia - na dynie ale zabrakło materiału chwilowo i czasu.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 10:01, 15 maj 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Milka napisał(a)

Ewa, jak są zawirowania pogodowe, to i u mnie.
U twojej imienniczki Ewy, rośnie już 15 lat, ona ma w formie drzewka. Przeżył i -30 stopni.
Twardziel, bo jak zetniesz, odbija, jak katalpa czy paulownia.

na chwilkę go zostawię u ciebie, potem usunę.


Nie usuwaj, piękny i ta lawenda!

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 10:06, 15 maj 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Poppy napisał(a)


Twoj ogrod, tak jak Vity, moglabym miec w sakwojazu (takim samochodzacym)I tylko hop, juz jestem
Zawsze wzdycham, widzac TWoj warzwynik, wiekszy niz moj caly ogrod, ze szklarenka, zadbany, taki idealnie wymarzony. Co do wspolzawodnictwa, to moje pomidory wzeszly, cos urosly, i potrzebuja przepikowania. Na szczescie otworzyli centrum ogrodnicze, bo trzeba w cos je wsadzic, a kompostu brak Marchewka czesciowo wzeszla, buraczki tez, i tez nierwono, a pietruszka mnie olala. Szpinaku tez nie mam, za to roszponke i inne salatowe.
W permakulturze sadzilam dyniowate. Lubia to


Dynie też jeszcze posadzę na grządce permakulturowej.

Wymienienie z ogrodem Vity to nobilitacja dla mojego ogrodu.

A te Wasze komposty: uwielbiam te worki z numerami kompostów (z dawnych odcinków GW utkwiło mi "kompost ... Nr 5").


Pietruszka jest oporna w kiełkowaniu, nie mam na nią recepty.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 10:08, 15 maj 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Mgduska napisał(a)
Ha! Permakultura! Namówiłam mojego małżonka ostatnio na wspólne oglądanie Mai w ogrodzie i bardzo mu się spodobała taka grządka - to chyba jakiś rodzaj wyzwania
Tak sobie myślę, jak to kropla drąży skałę - kiedy zaczynaliśmy tworzyć nasz ogród, był miłośnikiem betonu, z którego robił poidełka i takie tam, a ja mu opowiadałam o kompoście...
Teraz już umie nazwać parę roślin, sam opiekuje się kompostem i pewnie niedługo machnie jakąś permakulturkę, widzę jak go ciekawość ciśnie

Twój warzywnik to poezja, wiesz?



Wartość estetyczna tego warzywnika jest na razie ponad wartością użytkową ale staram się.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
sylwia_slomc... 10:28, 15 maj 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81927
Tylko warzywniki z przewartościowaniem w stronę estetyczną łapią mnie za serce pewnie temu, że mieszkam w rejonie wyjątkowo na uprawę warzyw nastawioną.
Oliwniki są śliczne, przy szpitalu w Prokocimiu są posadzone, korę mają też bardzo ładną z wiekiem, ale fakt rozłażą się( albo sieją bo nigdy bliżej nie sprawdzałam)
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies