Pszczelarnia
23:29, 02 gru 2013

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Zrobiłam kiedyś "rabatę" rhododendronową. Założeniem moim były naturalnie rozrzucone rhododendrony z hostami, tiarelkami. Niepowodzenie:
- wokół stołu jest już za ciasno,
- rododendrony są w 3 gatunkach (3 Cunninghams i 3 Eskimo oraz 1 NN) i nie wygląda to dobrze w pokroju i pod względem pory kwitnienia,
- po dosadzeniu 19 szt. host i 12 szt tiarelek do poszycia leśnego powstała taka nerka z nasadzeniami (na górze zdjęcia), na dole zaś rozstrzelone rododendrony w trawie bez niczego,
- chaos przestrzenny zamiast naturalnego klimatu.
Mus przeorganizować na wiosnę. Ale jak?
Zaznaczyłam 1, 2, 3 - taki układ Cunninghams ma sens, wzdłuż ścieżki do wejścia za stołem patrząc z tej strony. A jak reszta?
- wokół stołu jest już za ciasno,
- rododendrony są w 3 gatunkach (3 Cunninghams i 3 Eskimo oraz 1 NN) i nie wygląda to dobrze w pokroju i pod względem pory kwitnienia,
- po dosadzeniu 19 szt. host i 12 szt tiarelek do poszycia leśnego powstała taka nerka z nasadzeniami (na górze zdjęcia), na dole zaś rozstrzelone rododendrony w trawie bez niczego,
- chaos przestrzenny zamiast naturalnego klimatu.
Mus przeorganizować na wiosnę. Ale jak?
Zaznaczyłam 1, 2, 3 - taki układ Cunninghams ma sens, wzdłuż ścieżki do wejścia za stołem patrząc z tej strony. A jak reszta?

