Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pszczelarnia

Agania 19:58, 03 gru 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Ewuś dziękuję za błyskawiczną odpowiedź w sprawie łuku, tylko jeszcze napisz czy wystarczy posadzić po jednym naprzeciwlegle, czy lepiej po 2 lub 3 sztuki po każdej stronie, żeby było od razu gęściej, z chęcią zobaczyłabym jak wygląda twój łuk o tej porze roku

Czekam na twoją zapowiedzianą relację u Mariusza
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Monic 20:06, 03 gru 2014


Dołączył: 24 lip 2011
Posty: 1764
mira napisał(a)


Pięknie wygląda ta kocimiętka. Musze podpatrzeć ten pomysł
____________________
mój ogród Monika
Pszczelarnia 20:25, 03 gru 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Arboretum Bolestraszyce.
Fantastyczne miejsce. Pracują tam fantastyczni ludzie oddani swojej pracy. Arboretum jest pięknie położone i ma bogatą tradycję ogrodniczą.

Ponieważ jest to dobro nasze wspólne pozwolę sobie na słów kilka recenzji. Pozwolę sobie na dygresję. Chciałabym, żeby Bolestraszyce były li tylko / wyłączne arboretum z ogrodami wodnymi. Wystarczy, żeby stworzyć imponujący ciekawy ogród i miejsce ciekawe pod względem dydaktycznym i estetycznym. Położenie, naturalne walory, unikalne i różnorodne siedliska przyrodnicze sprzyjają temu. Chciałabym, żeby nie trzeba było do jednego worka o nazwie "arboretum" wrzucać wszystkich pomysłów i idei, które nie tworzą spójnej całości a nawet lekko straszą zaniedbaniem z braku nakładów albo czegoś jeszcze. Chciałabym zobaczyć sady dereniowe i jabłoniowe i z gruszami tam na miejscu - pięknie wyeksponowane, prowadzone i w oprawie, z pomysłem. Wszak kolekcja dereni i starych odmian gruszy jest tym czymś wyjątkowym i zasługuje na większą uwagę.

Tak więc drzewa i rośliny wodne, bagienne, przybrzeżne - zapraszam na spacer po Arboretum, bo warto.






____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 20:30, 03 gru 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263



____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 20:39, 03 gru 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263





____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 20:54, 03 gru 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263




____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 21:08, 03 gru 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Rench 21:09, 03 gru 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Fantastycznie pokazujesz Bolestraszyce
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Pszczelarnia 21:17, 03 gru 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263




Krasiczyn.
Dla pełnego obrazu historycznego, czym była ta ordynacja warto przeczytać (gorąco polecam) Matylda z Windisch-Graetzów Sapieżyna "My i nasze Siedliska", Wyd. Literackie, Kraków 2003 (jest tam wiele odniesień do Krasiczyna właśnie).
Wklejam redakcyjną recenzję p. Marii Rydlowej (znacie Tetmajerówkę?), żeby zachęcić do przeczytania tej książki.
"My i nasze Siedliska to książka niezwykła, złożona ze wspomnień, zapisów dziennikowych i listów rodzinnych Matyldy z Windisch-Graetzów Sapieżyny – zarazem oryginalny portret nieprzeciętnej arystokratki i fascynujący dokument minionej epoki.

Wspomnienia obejmują lata od roku 1893 – roku ślubu młodej Austriaczki Matyldy z Pawłem Sapiehą – do końca lat pięćdziesiątych XX wieku. Ze sprawami dnia codziennego sąsiadują wielkie wydarzenia polityczne – wojny światowe, rozpad Austro-Węgier, powstanie państwa polskiego. Upada arystokracja jako formacja społeczno-kulturowa, co autorka przyjmuje bez buntu, jako nieuchronną konieczność. Matylda przeżywa dwie wojny, śmierć najstarszego syna i ukochanego męża, utratę majątku, a tym samym pozycji społecznej, jednak osobiste tragedie nie są w stanie pozbawić jej krytycznego stosunku wobec odchodzącego świata i obiektywizmu sądów. Autorka imponuje inteligencją, otwartością na świat, spójnością poglądów, które wyraża w barwny, atrakcyjny także dla dzisiejszego czytelnika sposób.

Matylda z Windisch-Graetzów Pawłowa Sapieżyna (1873-1968) pisała swoje wspomnienia w oparciu o prowadzone okresowo dzienniki. Autorka narrację chronologiczną przerywa wspomnieniami z przeszłości, to wybiega w przyszłość, ukazując skutki opisywanych wydarzeń. Ta bardzo ciekawa kompopzycja wspomnień czyni z nich lekturę niebywale atrakcyjną, wzbogacającą naszą wiedzę o życiu, o przemijaniu i o sobie./.../

Nasuwa się porównanie wspomnień Matyldy Sapieżyny do ogromnego obrazu panoramicznego, obok którego należy przechodzić wolno, czasem przystając, i zamyślić się."
Maria Rydlowa

I jeszcze polecę koleją ciekawą:
Maria ze Zdziechowskich Sapieżyna "Moje życie, mój czas", Wyd. Literackie Kraków.




____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 21:34, 03 gru 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263





____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies