Z tego co wymieniłaś to tylko cisy są zimozielone.

Pierwsza "seteczka" za Tobą wątek się rozbujał i pędzi posłuchałabym Andy.... i poczekała aż rośliny się rozwiną i pokażą swoje walory a potem dosadzałabym w puste przestrzenie.Kosodrzewiny fajne są

Tak, popędziłaś do przodu - i z dzieciakami prawie na głowie hehehe.
Jednak matki to niesamowity twór dorzuć jej kilka nowych zajęć a ona i tak ogarnie wszystko eheheh

Oj, dużo prawdy jest w tym, co napisałaś. Od półtora roku, odkąd jest Jasiek, śpię zazwyczaj koło 4 godzin na dobę i czasami sama się zastanawiam, jak to możliwe, że żyję na takich obrotach. A przychodzi wieczór, to po prostu nie umiem się położyć wcześniej i odespać. Tak samo, jak nie umiem spać w dzień...

Ależ będzie pięknie! Śledziłam cały proces twórczy- wspaniały projekt wyszedł. Też niektóre roślinki googlałam, niesamowite ile roślin jeszcze jest do odkrycia!
Szczerze- pozytywnie zazdroszczę i czekam już na relację z realizacji! Będzie super!

Nie no odkąd mój najmłodszy przesypia całą noc to i staram się te 8h spać.
Zrezygnowałam z siedzenia do późna, ale też żyję na wysokich obrotach - inaczej nie potrafię. Więc chociaż tyle robię dla siebie że idę spać max do 22.
Ale zadanie dodatkowe? No problem, jeszcze nawet znajdę czas żeby pomóc innym!
Nie mogłabym siedzieć w domu i się bezczynnie przewracać hehe
Pozdrawiam.

To podobnie jak ja, nie raz spałam ledwie trzy godziny bo w dzień nie potrafię i wcześniej też nie potrafię