Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Niby ogródek pszczółki Majki

Pokaż wątki Pokaż posty

Niby ogródek pszczółki Majki

SylwiaBe 11:17, 11 lip 2020


Dołączył: 14 kwi 2020
Posty: 854
Po wczorajszej drugiej burzy złamało mi 1 hortensję "Magical Moonlight". No zła jestem.
____________________
Sylwia Pszczółkowa przygoda
eVka 12:41, 11 lip 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Sylwia, jaka śliczna mała ogrodniczka koteczka Jak bym moją córę widziała, tylko starsza jest.

Warzywnik masz wzorcowy, naprawdę cudny! Mi się marzą trawiaste ścieżki w warzywniku i kolorowe byliny i niższe trawy

Niektóre rabatki masz już wypasione Ewa Anda świetnie zaprojektowała Ci tą rabatę przydomową, fajnie że są na niej wysokie akcenty. Ja mam podobną i umnie brak właśnie wysokości.

Przykro mi z powodu połamanej hortki widziałam filmiki z wczorajszych burz, masakra. U nas tylko pokropiło.
____________________
Mary 23:36, 11 lip 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
SylwiaBe napisał(a)

A jednak u mnie ich nie zobaczysz

Ha ha To się okaże za czas jakiś.
Długo nie miałam róż. Nie dlatego, że nie lubię, ale dlatego, że mam cienisty ogród i słabe doświadczenia z różami. Ale te wszystkie kolażanki z forum ciągle o tych różach ... to w końcu kupiłam.
Sadzonek w domu też miało nie być. Ale gdy wszyscy wiosną zaczynają wysiewy i w każdym wątku o wysiewach ... to w kolejnym sezonie i u mnie sadzonki się pojawiły.
Ja nie lubię bukszpanu. I w tym przypadku, pomimo wielu lat na forum zupełnie mnie do bukszpanów nie ciągnie.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 23:37, 11 lip 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
SylwiaBe napisał(a)
Po wczorajszej drugiej burzy złamało mi 1 hortensję "Magical Moonlight". No zła jestem.

No bardzo szkoda hortensji.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Roocika 07:13, 12 lip 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Sylwia przykro z powodu hortki...
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
SylwiaBe 14:10, 12 lip 2020


Dołączył: 14 kwi 2020
Posty: 854
Dziewczyny, dzięki, okazało się, że ta hortka jest w połowie złamana, druga część krzaczka na szczęście cała mimo to i tak szkoda nawet tej połowy połamanej... Druga "Magical Moonlight" pokładziona, z resztą 1 "Vanille Fraise" też. Złapałam je zwykłym, białym sznurkiem, wygląda to bardzo brzydko, ale przynajmniej nie leżą na mokrej ziemi.. Stąd moje pytanie: czym wiążecie swoje hortki, żeby to jakoś w miarę estetycznie wyglądało? Myślałam nad takim samym patentem co z drzewami, że paliki i taśmy zaciskowe, tylko wiadomo, niższe, ale czy to się sprawdzi?
A na pocieszenie kupiłam sobie 5 sadzonek "Little Lime" i korę

____________________
Sylwia Pszczółkowa przygoda
SylwiaBe 14:15, 12 lip 2020


Dołączył: 14 kwi 2020
Posty: 854
Mary napisał(a)

Ha ha To się okaże za czas jakiś.
Długo nie miałam róż. Nie dlatego, że nie lubię, ale dlatego, że mam cienisty ogród i słabe doświadczenia z różami. Ale te wszystkie kolażanki z forum ciągle o tych różach ... to w końcu kupiłam.
Sadzonek w domu też miało nie być. Ale gdy wszyscy wiosną zaczynają wysiewy i w każdym wątku o wysiewach ... to w kolejnym sezonie i u mnie sadzonki się pojawiły.
Ja nie lubię bukszpanu. I w tym przypadku, pomimo wielu lat na forum zupełnie mnie do bukszpanów nie ciągnie.

Zobaczysz, że u mnie nie zobaczysz róż po prostu ich nie lubię
Ja wysiewy domowe uprawiam od kilku lat, zawsze chciałam i, obiecałam sobie, że jak tylko będę miała swój dom, to będę się bawić w rozsady i teraz co roku dokładam tylko więcej roślin. Potem nadwyżki rozdaję rodzinie, znajomym.
Ja bukszpan lubię i mam, ale tylko 4 malutkie sadzonki rok temu jeszcze planowałam mieć więcej, ale po lekturze ogrodowiska odeszłam od tego pomysłu
____________________
Sylwia Pszczółkowa przygoda
SylwiaBe 14:19, 12 lip 2020


Dołączył: 14 kwi 2020
Posty: 854
effka napisał(a)
Sylwia, jaka śliczna mała ogrodniczka koteczka Jak bym moją córę widziała, tylko starsza jest.

Warzywnik masz wzorcowy, naprawdę cudny! Mi się marzą trawiaste ścieżki w warzywniku i kolorowe byliny i niższe trawy

Niektóre rabatki masz już wypasione Ewa Anda świetnie zaprojektowała Ci tą rabatę przydomową, fajnie że są na niej wysokie akcenty. Ja mam podobną i umnie brak właśnie wysokości.

Przykro mi z powodu połamanej hortki widziałam filmiki z wczorajszych burz, masakra. U nas tylko pokropiło.

Dziękuję w imieniu kici Majeczki chociaż i tak cud, że udało jej się zrobić zdjęcie przy roślinach, nie interesuje jej to w ogóle
Warzywnik mały, ale cieszy. Nie jest taki ładny jak te, które się widzi na Ogrodowisku, dopieszczone i efektowne ale jest, własny i dający satysfakcję
____________________
Sylwia Pszczółkowa przygoda
sarenka 15:38, 12 lip 2020


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
SylwiaBe napisał(a)

Zobaczysz, że u mnie nie zobaczysz róż po prostu ich nie lubię
Ja wysiewy domowe uprawiam od kilku lat, zawsze chciałam i, obiecałam sobie, że jak tylko będę miała swój dom, to będę się bawić w rozsady i teraz co roku dokładam tylko więcej roślin. Potem nadwyżki rozdaję rodzinie, znajomym.
Ja bukszpan lubię i mam, ale tylko 4 malutkie sadzonki rok temu jeszcze planowałam mieć więcej, ale po lekturze ogrodowiska odeszłam od tego pomysłu

Ja do róż dojrzałam po paru latach na O.
Za to pierwszy i ostatni raz bawiłam się w wysiewy roślin w doniczkach. Mogę wysiać w ogródku, ale wysiewy na parapetach to nie moja bajka każdy lubi co innego
____________________
Magda W samym sloncu
Mary 17:07, 12 lip 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
SylwiaBe napisał(a)
Dziewczyny, dzięki, okazało się, że ta hortka jest w połowie złamana, druga część krzaczka na szczęście cała mimo to i tak szkoda nawet tej połowy połamanej... Druga "Magical Moonlight" pokładziona, z resztą 1 "Vanille Fraise" też. Złapałam je zwykłym, białym sznurkiem, wygląda to bardzo brzydko, ale przynajmniej nie leżą na mokrej ziemi.. Stąd moje pytanie: czym wiążecie swoje hortki, żeby to jakoś w miarę estetycznie wyglądało? Myślałam nad takim samym patentem co z drzewami, że paliki i taśmy zaciskowe, tylko wiadomo, niższe, ale czy to się sprawdzi?
A na pocieszenie kupiłam sobie 5 sadzonek "Little Lime" i korę

Większość moich hortensji ma ażurowe kwiatostaty, a takie się raczej nie pokładają. Limelight ma cięższe kwiaty, ale bez wiązania daje radę. Anabelle dostała podpory, takie metalowe półobręcze. Rośnie na skarpie, więc te półpobręcze ma od dołu.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies