Pomarańcze i żółte już kończą, ale te czarne i mocno fioletowe moja nowa miłość



Zgrały się z bordowym kolorem klonów sąsiadki i mojego palmowego także Na żywo super to wygląda i jest tak jakby efekt był zamierzony

Zawracałam Wam głowę tymi doniczkami ale lubię jak mi wszystko ze sobą pasuje

Dzisiaj w Biedr... przez przypadek wpadły mi takie jak na zdjęciu, kupiłam dwie na próbę. Powiem Wam, że mi pasują. Są solidne, pasują kształtem do tych moich kostek, kwadratów, itp. i cena przystępna. Mam do wsadzenia graba, którego będę sobie formować, klona do czasu gdy zdecyduje o jego miejscówce w ogrodzie i surfinie sezonowo. Jeszcze jedna by się przydała

Wyplewiłam kilka wiaderek chwastów na nowej rabacie oczywiście obrzeże nadal czeka na zrobienie, no cóż czasu mało. Po wycięciu tulipanów EE zostały ciemne i fajnie to wyszło bo cały czas coś kwitnie. Dosadzę lawendę i rozchodniki, dokupię jeszcze kilka jeżówek i tyle. Cały czas coś będzie kwitło. Myślałam jeszcze o szałwi caradonna, ale nie wiem czy przy lawendzie to nie za dużo. Czosnki już pękają, czuję, że będzie ciekawie