Rozchodniki od Justyny olciamanolcia rosną w moim ogrodzie Justynka dziękuję bardzo za tyle kwiecia ❤️ Posadziłam na rabacie hortensjowej koło rozplenic hameln gold w całym szpalerze. Teraz na fotce słabo widać ale jest super. Tutaj mam trochę ciasno ale na przodzie znalazłam miejsce

Pięknie wyglądają przy tych goldach. Za rok dwa pokażą na co je stać Na wiosnę będę znowu je dzieliła-muszę uzupełnić braki w brzozowej.
Śliczna jesień u Ciebie-katalpy jeszcze w liściach? Moje platany powolutku je gubiły -do dzisiejszej nocki. Tak u nas wiało,że sa prawie łyse. W sumie to dobrze, bo jutro zapowiedziałam grabienie a w zasadzie zbieranie liści spod nich-jest ich caaała masa.

Justynka nie mogę się doczekać przyszłego sezonu. Tak przy tej rozplenicy jest świetny kontrast, będzie ładniutko. Już widzę oczami wyobraźni hortki we wczesnej fazie i rozchodniki w lekkim różu na początku, mniam
Moje katalpy jeszcze w liściach, jedna tylko zgubiła, taka najmniejsza co więcej dwie są jeszcze zielonkawe. Kilka ma piękne żółte liście, jeszcze tak nie miały. Pogoda im sprzyjała i nie były porażone mączniakiem to i liście ładne. Nasze i sąsiadki pryskane przez miłego innego sąsiada są takie same a w innych ogrodach nieciekawie są teraz
Za to graby nie były takie kurczaczki jak w zeszłym roku, moje to maluchy dopiero i za wiele liści nie mają

Martka napisał(a)

Strzałka obiecująca bardzo dobre miejsce na tulipany. Tyrka i ból mięśni działają jak doładowanie tylko że ja tak się w piątek doładowałam, że do dziś na zwolnieniu

Posadzone, niezły miks ale zgrają się kolorem, mam nadzieję
Czytałam właśnie o kłopotach zdrowotnych, kuruj się Martuś ❤

Taki listopad to lubimy Spacer po mojej okolicy, doceniam to, że jest jeszcze pusto miejscami Miłej niedzieli

Moje dwie katalpy jeszcze takie szalone

Oj szalone, szalone te katalpy no może kolorku jesiennego , żółtego, tak do końca jeszcze nie łapią, ale piękne są

Twoje katalpy szalone a u mnie doorenbosy-zielone jeszcze i oznak jesieni na nich nie widzę

Nie będę już zanudzać różanką w tym sezonie ale chcę tylko pokazać jak wyszło z drobną kompostowaną korą Jestem zadowolona. Zakończyłam grubsze prace, zostały tylko liście na bieżąco.
Zimą będę planować rabatę brzozową i powiększenie tarasu. Chciałabym wczesną wiosną ruszyć z pracami, aby więcej odpoczywać w pełni sezonu Mam nadzieję, że pomożecie w rozkminkach

Super wygląda taka drobna kora

Ładną też masz bliską okolicę, jest gdzie pospacerować.