Świdośliwa, mój nabytek, fotka dla Wioli

Ładnie rozkrzaczona

Anetko, Ty chyba miałaś albo masz lobelię. Czy ona szeroko się rozrasta?

Ładna świdośliwa, dużo ma gałązek, stworzy fajny krzew. Widzę, że u Ciebie śniegu brak

Aneta, świetny projekt, taras i roślinność otuli bardziej domek, nie będzie pustych ścian. Mniej trawnika - to trend i bardzo fajnie! Jestem po uszy na tak Trzymam kciuki, będzie fajna realizacja. Troskliwi i współczujący sąsiedzi zupełnie nie powinni zaprzątać naszej uwagi Za tym często kryją się zgoła inne ich odczucia Jedni z moich od zeszłorocznego stycznia nie odzywają się ….. zapewne skojarzysz, o co im chodzi
Swidosliwy to strzał w 10tke!

Jakby mnie ktoś pytał jak ja na starość ogarnę ogród to bym odpowiedziwła że zarośnie i będę mieć dziki busz a jak mi nie będzie pasowało to zoram i posieję koniczynę.

Nie kumam zupełnie tego pytania. Lepiej całe życie mieć t-hujki i chwastownik (trawnik tylko taki mało zadbany jaki ma przeciętny niezainteresowany ogrodnictwem sąsiad/ciocia/kolega czy kto tam jeszcze) żeby na koniec życia nie mieć za dużo na barkach i nadal mieć chwastownik i przerośnięte suche t-hujki.
No jednak wolę puki mam siłę i chęci by mieć ładny ogród, mieć wlaśnie taki ogród. Jak na starość albo za tydzień się okaże że z jakiegoś powodu nie daję rady to wtedy się zatanowię co z tym fantem zrobić. Opcji jest wiele.

Jak planowaliśmy wybudować dom to mi teściowa odradzała i radziła mieszkanie kupić. Bo przecież w ogrodzie tyle pracy a w domu tyle sprzątania itp. i że rady nie damy. To jej powiedziałam że wolę mieć wokół domu pole chwastów a w domu bajzel niż pięknie wysprzątane, zadbane mieszkanie w bloku.

To się rozpisałam ale wiecie, czasami człowiek musi inaczej się udusi :⁠-⁠P