Płytka oczywiście do wywalenia, leży chwilowo. Mnie ta czwarta też nie leży lukę wypełniłam, ale myślę przesunąć żywopłot niski w miejsce tej 4 trawy. Dokupię 2 sztuki, przedłuże go tym samym i do czasu zanim się złączą będzie nieparzyście. Hortensję osunę najdalej jak sie da w stronę sąsiada, muszę żwir ewakułować przed finalnym sadzeniem.
Co myślisz o kulkach lawendy różowej zamiast poduszek cisowych?
Wiesz co może faktycznie lawenda, bo cisa jest tu dużo. Powinno wszystko się zmieścić.
Nowe spojrzenie mam takie:
Rośliny w trójkątach, powinno wyjść tak, że lawenda się zmieści, a jeżówki nadal będą pod drzewem (z tym, że dał bym trójkąty kolorów na mijankę, a zatem jeżówka do brzegu rabaty). Dopiero za jeżówką dał bym te 5 cisów jasnych. Jak patrzę na foto powinno się zmieścić.
*oczywiście ta pojedyńcza sesleria za hortensją zostaje. Pojedyncza, bo więcej tam nie wejdzie. Kadr się skończył
Żółte to sesleria, różowe lawenda, fioletowe jeżówka. Zielone koło to hortensja, a czarny prostokąt obwódka z cisa 5 sztuk aż do końca).
Marcin było ustawianie, aż mnie ciemność zastała, a sąsiad pomyśli, że ja nienormalna jestem, bo ciągle mnie tam widzi
Nowy układ się nie sprawdzi, mam wrażenie "bałaganu". Pierwszy plan super. Jeszcze podczas latania z doniczkami taki mi pomysł przyszedł: w narożniku gdzie płyta seslerie w trójkącie tworzą ramę, od bramy lawendy też w trójkącie i jeżówki tam gdzie fioletowe doniczki też w trójkącie. Za lawendą po stronie bramy kolejno trzy seslerie, bo wtedy od strony ogrodu i od zewnątrz jest fajnie na mijankę. Wtedy cisy tak jak widać na drugim zdjęciu też na mijankę zieleń z tym co po drugiej stronie.
Jeżówki w środku w trójkącie przy drzewie myślę, że ok. Mam tak pod grabem i fajnie to wygląda. Lawenda jako niższa będzie widoczna jako pierwszy rząd od zewnątrz, później wyższa partia - jeżówki.
Jak zrobisz, tak będzie dobrze i ładnie
Tak naprawdę Ty widzisz jak to wygląda w realu po ustawieniu doniczek.
Ja mam już ostatni pomysł, bo oczywiście pojawił się już po wysłaniu posta i zdjęcia. Różowa lawenda koło różowej jeżówki, a przecież można inaczej 3 pierwsze seslerie od strony podjazdu zamienić miejscami z 3 lawendami.
Co to daje: seslerie są po jednej stronie rabaty w grupach, fajnie będzie widać je od strony ulicy. Lawenda może być z brzegu i rozlewać się nawet na ścieżkę i podjazd.
Faktycznie różowa lawenda jest ładna, ja nigdy nie miałem. A moje fioletowe nn niestety w zimie są średnie