Niech ci się przyda

Ja nie sadzę geometrycznie, ale plamami i zawsze te niższe rośliny po co najmniej 3, a trawy jak seslerie jesienne, czy Heuflera, to już w ogóle po 7-10. Pomiędzy dosadzam byliny, ale też nie po jednej.
Myślę, że wszystko jedno jaką metodę sadzenia się wybierze, to zawsze jest ciekawszy efekt, gdy tej samej odmiany jest kilka sztuk razem. Oczy inaczej wędrują po kompozycji. Nie skacze się wzrokiem z jednej odmiany na drugą, tylko przechodzi łagodnie, spokojnie.

Oczywiście że kupiłam szałwię w Biedrze
Sensation violet sztuk pjęć

To już choroba jest

Kasia ja mam mniejszy problem z większymi rabatami i tymi bardziej bylinowymi w tylnej części ogrodu, a ten front jest jakiś ode mnie wymagający. Zwłaszcza jeśli mój mąż uwielbia wszystko symetryczne, poukładane. Jak myślisz skąd u mnie lampy kostki Przyznam, że są oryginalne i bardzo je lubię, ale wiadomo od kogo wyszedł pomysł

Wracając do sadzenia całkowicie się zgadzam, że muszą być sadzone po kilka i kolor plamami. Jeszcze machnę trójkąty wg Twojej wskazówki z połączeniem Marcina projektu.
Mam czas, jestem w podróży i dopiero po weekendzie dam Wam spokój z moją rabatką