U mnie wczoraj przeszła burza z ogromnym wiatrem, katalpy bardzo ucierpiały, bo miały świeże jeszcze miękkie gałązki. No cóż z naturą nie wygrasz. Miałam obsadzać nową rabatę, ale z racji alertów sobie odpuściłam, trochę to trwa
Narobiłam sobie ochoty na posadzenie gdzieś w ogrodzie kocimiętki, może się do niej przekonam

Mam tylko nadzieję, ze nie ściągnę kotów z osiedla do siebie

Macie może odmianę cat's pajamas lub purrsian blue? Je właśnie biorę pod uwagę.
Widziałam wczoraj w ogrodniczym ładne sadzonki z dużymi kwiatostanami i też dużymi liśćmi, ale na pytanie jaka to odmiana - pani się oburzyła i powiedziała, że nasi szanujący się ogrodnicy sadzą swoje odmiany i to jest zwykła kocimiętka. Nie bardzo mogę zrozumieć co powiedziała

ja jednak wolę wiedzieć co kupuję, a bardziej co mnie czeka w wyglądzie takiej rośliny.