Taaaaak, oto jak wiosna wplywa na ludzi. Rano szaro, buro, mzylo, wiec postanowilam, ze po pracy przejade sie i zobacze czy juz wystartowaly Centra Ogrodnicze. Na celowniku mialam bratki Ale pod koniec dnia wyszlo sloneczko, wiec nie moglam zdecydowac inaczej - biegusiem wrocilam do domu, szybko zmienilam odziez robocza na dresiki, kamizelke, adidasy i urocza czapke i .....

do ogrodu marsz!!!!

Wyprobowalam szpadelek do kancikow, ale super sprawa!!!!

Danusiu - kocham Cie za ten szpadelek i efekt jaki mozna przy jego pomocy uzyskac!!!

Od razu mi zaczelo porzadniec w ogrodku. Duzo co prawda nie zrobilam, ale tak sie zapamietalam w korygowaniu rabaty i usuwaniu darni, ze zastala mnie najciemniejsza ciemnosc, a M podejrzliwie na mnie spoglada Chcialam zrobic zdjecie calosci, ale hmmmm, nie zdazylam . Moze jutro, jak dokoncze ta rabate, zeby od razu zaprezentowac konkretny efekt

A ciesze sie jak male dziecko z nowej zabawki

Gdyby ktos mi pare lat temu powiedzial, ze moja wielka radoscia bedzie tytlanie sie w ziemi i wywijanie lopata, to powiedzialabym, ze to kompletny wariat nadajacy sie tylko na oddzial zamkniety

Ale cudowne popoludnie!!! A weekend bedzie w ogole bajeczny W nosie z myciem okien

Miło posłuchac jak cieszysz się ze szpadelka i pracy w ogrodzie. Masz rację to daje bardzo dużo satysfakcji. Tak trzymaj.Pozdrawiam.

Oj, Bogdziu, jeszcze jak sie ciesze Tak strasznie mi bylo trzeba tego powietrza i ruchu
A Futro jak sie cieszylo ze wspolnego wypadu do ogrodu! Biegal za mna, polowal na pazurki i na moje nogi. I jeszcze dorwal jakiegos chrzaszcza, wiec pelna satysfakcja. Ale mielismy frajde

Jestem tak naladowana energia, jakbym sie czegos nawachala Domyslam sie jak to brzmi, ale co tam

Pozdrawiam serdecznie

Fajnie, że wykonałaś pierwsze prace. Ja czekam na weekend i przed chwilą zobaczyłem, że ma być pięknie - już się cieszę

Sebek napisał(a)

Fajnie, że wykonałaś pierwsze prace. Ja czekam na weekend i przed chwilą zobaczyłem, że ma być pięknie - już się cieszę

Sebek, no podobno weekend ma byc sloneczny i cieplutki. Ale sie bedzie dzialo w naszych ogrodach

Boćku kochany nie wiem jak mogłam do Ciebie wczesniej nie trafić????? Już Ciebie i kociaka uwielbiam. Miałam kiedyś identycznego białego futrzaka
Będę stale zaglądać bo niesamowicie jestem ciekawa nowych rabatek, Trzymam kciuki i klekocz dalej tak miło, super się czyta

O, jaki mily gosc, witaj Marzenko. Zawsze zapraszamy ja i moje biale futro

Dziekuje, ze zajrzalas

bociek napisał(a)

Gdyby ktos mi pare lat temu powiedzial, ze moja wielka radoscia bedzie tytlanie sie w ziemi i wywijanie lopata, to powiedzialabym, ze to kompletny wariat nadajacy sie tylko na oddzial zamkniety

boćku mogę się pod tym podpisać obiema rękami mam tak samo i nie mogę się doczekać kiedy będę mogła pogrzebać w ziemi. Na rabatach na razie nie mam co robić to może rozejrzę się za szpadelkiem do kancików Też mnie dzisiaj strasznie ciągnęło do ogrodniczego w drodze z pracy ale nie uległam pokusie

Monitka, niezle jestesmy aparatki co???
Szpadelka nie musisz az tak mocno szukac, znajdziesz go w Danusinym sklepiku, sa dwa rodzaje do wyboru Super sprawa, od razu wszystko nabiera sznytu Ja jestem zachwycona. Postaram sie jutro pokazac roznice przed i po
Mnie pokusa pokonala, musze do Obi

No aparatki ja po drodze z pracy mam ogrodniczy co się Rajski Ogród nazywa no naprawdę wierz mi tam jest jak w raju. Pełno roślin, oczoplasu można dostać. Wolę jechać tam jak do sklepu z ciuchami i pewnie za parę dni ulegnę jakieś bratki sobie chociaż kupię.


Czekam na fotki