No, nie było mnie całą niedzielę bo gości miałam i dziś tez dopiero z pracy wróciłam...
Jak się ciesze, że mam tak fajnie rozrysowane linie dzięki waszej pomocy

Jeszcze raz dziękuję
Sylwia (śliczny awatarek!), fajnie, że naniosłaś to na projekt - i tu od razu mam pomysł na te rabatki - chodzi mi o kule, i te "normalne" i te na pniu. Pomyślę jeszcze co do zadarnienia i gotowe !
Wanda, witaj w moim wątku, nie zazdrość bo Ty to masz już tak fajnie, rozrośnięte roślinki; ale masz rację, dobrze zaplanować to połowa sukcesu. Nie wiem czy czytałaś wątek od początku ale ja już popełniłam parę błędów ale całe szczęście niewiele, co nie zmienia faktu że trochę będę musiała przesadzić...
Ewa, nie wiem co za "zbiornik nie zakopywany do ziemi" masz na myśli - w ogóle nie orientuję sie w tego typu konstrukcjach - do tej pory w ogóle nie myślałam o jakimkolwiek ciurkadełku - ale podoba mi się zwykła kula, popularna tu na Ogrodowisku. To jeszcze do przemyślenia...
Sebek, o ta rabata jak najbardziej kwalifikuje się do skopiowania

Dzięki za przypomnienie.
Agnieszka, właśnie o to mi chodziło, żebym miała "swoją ścieżkę" i żeby praca Sylwii nie poszła na marne

I masz rację - owca cała i wilk syty

Bardzo trafnie to ujęłaś
To teraz intensywnie myślę nad roślinkami - na pierwszy ogień idą róże - jest tyle pięknych odmian że głowa boli... a trzeba się ograniczyć do paru...