sarenka napisał(a)

Podeślesz mi namiary i cenę Slendera?

Już wysyłam na prv

Do szalwi dolozylabym cos kwitnacego po jej przycieciu. Ok. 4 tygodni potrzebuje, zeby zakwitnac znow, wiec w tym czasie bedzie tylko stipa.

Tak sie przygladam tej rabacie... No nie wiem Chyba wyciagnelabym jeszcze ze dwie rozplenice w strone stipy, wiesz, taki rozplenicowy polwysep w stipie Zeby te nasadzenia polaczyc, zeby nie byly tak oddzielone od siebie.

Anda napisał(a)

Do szalwi dolozylabym cos kwitnacego po jej przycieciu. Ok. 4 tygodni potrzebuje, zeby zakwitnac znow, wiec w tym czasie bedzie tylko stipa.

Tak sie przygladam tej rabacie... No nie wiem Chyba wyciagnelabym jeszcze ze dwie rozplenice w strone stipy, wiesz, taki rozplenicowy półwysep w stipie Zeby te nasadzenia połączyc, żeby nie były tak oddzielone od siebie.

Rozplenicowy półwysep w stipie - brzmi cudownie Tak zrobię. Pewnie jak już będę mieć wszystko gotowe to poustawiam rośliny i będę Was męczyć próbnymi ustawieniami
Poszukam czegoś co kwitnie po szałwi. A może jeżówki?

Jasne, wolaj nas jak poustawiasz

Jezowki sa sliczne. Bardzo je lubie. Pomysl moze jeszcze o gaurze. Jest odporna na slimaki i gorace temperatury. Kwitnie do jesieni - dluzej od jezowek. Ogolnie jest samoobslugowa Potrzebuje jedynie dobrego drenazu pod korzeniami, czyli zwirek lub piasek w dolek

Edyta, podziwiam Cię za umiejętność planowania. no mi tego zdecydowanie brakuje, ehhh.

Anda napisał(a)

Jasne, wolaj nas jak poustawiasz

Jezowki sa sliczne. Bardzo je lubie. Pomysl moze jeszcze o gaurze. Jest odporna na slimaki i gorace temperatury. Kwitnie do jesieni - dluzej od jezowek. Ogolnie jest samoobslugowa Potrzebuje jedynie dobrego drenazu pod korzeniami, czyli zwirek lub piasek w dolek

Już zapomniałam, że mi ślimaki zjadły większość jeżówek Poczytam o gaurze, wygląda ciekawie. Dzięki!

Gaura chyba sporo miejsca potrzebuje? Zachęcające jest to, że jest mało wymagająca, ale chyba miejsca dla niej nie mam póki co

andzia458 napisał(a)

Edyta, podziwiam Cię za umiejętność planowania. no mi tego zdecydowanie brakuje, ehhh.

Przyznam Ci się, że myślałam, że mnie dziewczyny ochrzanią za ten plan ale tylko takie rozmieszczenie roślin przychodziło mi do głowy.
Ty masz rabaty giganty, nie miałabym pojęcia od czego w ogóle tam zacząć. Dobrze, że ogrodowiskowe projektanki pomagają

sarenka napisał(a)

Gaura chyba sporo miejsca potrzebuje? Zachęcające jest to, że jest mało wymagająca, ale chyba miejsca dla niej nie mam póki co

Czytam właśnie o niej i jest sporo odmian. Jedne malutkie, a inne bardzo duże. Można dopasować do wielkości ogrodu

Ochrzanią? Nie ochrzanią czemu miałyby ochraniać od razu Ale uwagi zgłaszam
Rozplenice moim zdaniem najładniej wyglądają i najlepiej prezentują swoją formę jak mają możliwość pięknie się rozłożyć w fontanny dookoła, a nie do końca w masie rozplenicowej. Czyli trzeba by im zostawić więcej miejsca, każdej z osobna, to jeszcze też zależy od odmiany iledobrze jest dać coś pomiędzy rozplenicami co wypełni wiosenna pustkę bo one wcale wcześnie nie startują po zimieTakie rozsadzenie i zostawienie im miejsca dobre jest też do łatwiejszej pielęgnacji( wiązanie, zaplatanie, cięcie).
Druga sprawa, podobnie rzecz ma się z ML i HL Jedne i drugie wiosna nie zachwycają, z tego duetu chyba nawet wcześniej u mnie Ml startuje niż bukietówki, czyli znowu pusto wiosną, bo wszystko po cięciu. Trzeba dołożyć coś co wiosną ucieszy nim reszta wystartuje Dla Ml miejsca sporo zostawić bo choc w kępie trzyma to jednak ta kępa się dość szybko rozrasta i mężnieje, bo HL to już zależy od cięcia
Takie moje przemyślenia