Domi napisał(a)

Abiko, kiedyś już pisałam Myszorkowi jak robi się na fotkach taki efekt zagęszczenia roślin Nie trzeba nic dosadzać, kombinować z roślinami, wystarczy ustawić aparat tuż nad ziemią i wychodzi gęstwina To samo zdjęcie zrobione z wysokości moich oczu odsłoniłoby żwirek między roślinkami i puste pola, które jeszcze (niestety) mam w ogrodzie.

Skorzystam z rady. Uczę się dopiero robić zdjęcia, cały czas poznaję mój aparat. Każda rada żeby, zdjęcia wyglądały lepiej się przyda.

Ja także próbowałam robić zdjęcia z poziomu ziemi

Pokaż te bukszpaniki, może wieje u Ciebie albo jest za sucho? Mogą tak reagować.

Chodzi o te nowe stożki pod latarnią, Na kilku porobiły się żółte placki. Ty już tę żółć Danusiu dostrzegłaś na pierwszych zdjęciach w moim wątku. Pooglądałam je wtedy i nie zaobserwowałam brunatnych plam na listkach. Wyglądały ok, ale teraz to już jest bardzo widoczne. No i chodzi jeszcze o tę nową obwódkę z bukszpanu. Niektóre krzaczki są całkiem brązowe na zewnątrz, a w środku zielone. Zwłaszcza te, które przycięłam po sadzeniu. Może za późno je cięłam.
Oki, zrobię fotki i wstawię. Starałam się podlewać porządnie raz w tygodniu. Ale jak podlewałam wężem, woda leciała też po listkach, to może później je zmroziło w nocy i to jest przyczyną...

A teraz przykład robienia "przyziemnych zdjęć".
Krokuski fotografowane z góry:

I te same krokusy fotografowane od dołu:

Bea napisał(a)

Już wszystko obleciałam.

Bea, cieszę się, że u mnie wypadła meta

Domi przepiękne te krokusy. Nigdy takich nie widziałam. Ten żółty przechodzący przez biały w fiolet - bajka.

Elu, to są krokusy "Tricolor".

gardenarium napisał(a)

Pokaż te bukszpaniki, może wieje u Ciebie albo jest za sucho? Mogą tak reagować.

Poniżej stożki



I obwódka z buszkpanu:

Na zewnątrz krzaczka:

I w środku tego samego krzaczka wszystko zielone:


Czy to jest ta słynna pogromczyni kaczorów askochytoza???

Nie, ale w końcu wyszło, że to nie askochytoza

Tak się zaczyna

U Ciebie podlej je, albo to raczej z niskich temp.