Tarciu, ciekawe te panele ścienne . Tylko trochę niepraktyczne, kurz się na nich łatwo zbiera .

Nicol, no widać już co nieco .
Brutus dziękuje ❤️. Dziś, jak chodził spokojnie, to nic już nie kulał. Tylko jak podbiegał, to lekko kuśtykał. Także widać poprawę.
Nie podobał mu się masaż kostkami lodu (owiniętymi w ściereczkę). Uciekł

Zostałam przy tynku bo i tak z robocizną ociepleniem wyszło 60tys zł. Elastolith - patrzyłaś? Super cegiełki w różnych wymiarach udające co tylko chcesz tyle że ponad 100zł za m2

Kamień na elewacji ma jedną wadę - wagę. Bałabym się ze przy nieumiejętnym położeniu będzie pękać czy odpadać po latach. Albo już po pierwszej zimie.

U mnie było prosto - bo kasa. Plus zero chętnych na kładzenie różnych ciekawostek na elewacji

Nie patrzyłam tego czegoś „elastolith”. Nawet nie wiedziałam, że istnieje coś takiego. Ale zaraz zerknę.

Na szczęście mam jeszcze trochę czasu.

Ale chyba wolę nieregularne kształty. Czyli zostaje na tapecie albo tynk udający kamień albo płytki

Tymczasem z dziś :

.

Ale fajnie, tak przestronnie Z każdego okna widać zieleń, będzie super

Będzie trochę mniej przestronnie, bo dojdą jeszcze ścianki działowe
Ale zieleń będzie widać

Dziś byłam z Brutusem na kontroli. Wszystko ok. Płyn się wchłonił prawie całkowicie. Gorączki brak.
Dotarły też wyniki badań histopatologicznych, w materiale (krwi i wycinku) nie ma komórek nowotworowych, także prawdopodobnie przyczyną powstania krwiaków było uderzenie/upadek.

W piątek jedziemy na zdjęcie szwów.

Parę fotek z budowy





Na tych słupach będzie się opierał dach nad tarasem

Był też jakiś kotek po wylaniu betonu

Solidny kawal domu bedzie.