Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród z zegarem

Ogród z zegarem

Dorii 22:08, 01 kwi 2021


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Japońskie poduchy z rododendronów
https://pin.it/4DxFuPQ
https://pin.it/2ryddhG
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Agatorek 09:42, 02 kwi 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Dorii ale super te kulki rodkowe
U mnie raczej nierealne, moje zbyt mizerne są . Jak po przycięciu się nie poprawią, to będziemy się żegnać .

Basiu
udało mi się dziś zapisać na szczepienie 19 maja. Ciężko było (serwery pewnie im się grzały), ale dałam radę (ja i eM tego samego dnia, w jednym miejscu, 5 minut odstępu, niedaleko moich rodziców, więc wpadniemy na wizytę ).
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Judith 11:24, 02 kwi 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329
Właśnie z głupia frant sie zalogowałam i mam termin na 29 kwietnia... Małżonek jest w innej grupie wiekowej i terminy ma bardziej odległe...
Zobaczymy jak to będzie...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Agatorek 15:28, 02 kwi 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Na kwiecień? Ale gdzieś w Twojej okolicy?
Przecież „młodsi” (40-60) mają mieć terminy w drugiej połowie maja.
Jeden wielki bur... bałagan
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Judith 15:58, 02 kwi 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329
W mojej jak najbardziej - 10 minut autem. Mąż ma z kolei na połowę maja w Warszawie - też można powiedzieć, ze w okolicy.
Pytanie czy te szczepienia faktycznie bedą. Pożyjemy, zobaczymy.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:22, 02 kwi 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329
W temacie rodków - nie miałam pojęcia, ze takie efekty można osiągnąć. Pytanie ile lat trzeba czekać, by taka poducha powstała? I czy w naszym klimacie to jest możliwe do osiagniecia? Czytałam, ze rododendrony bardzo powoli wracja do formy po przycięciu. Na tyle powoli, ze zaleca sie przycinać jednego roku tylko jedna stronę... Hmmm. Trochę jestem zagubiona...

Edit: Dori, praktykowałaś takie mocne przycinanie rodkow?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kasya 16:35, 02 kwi 2021


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43919
Dorii napisał(a)
Japońskie poduchy z rododendronów
https://pin.it/4DxFuPQ
https://pin.it/2ryddhG


To wyglada bardziej na azalie, to tez są rododendrony
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Basieksp 17:02, 02 kwi 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12405
My z mężem też już my terminy, ja po zmianie z wczorajszego żartu 24 maj, a do mojego męża sami zadzwonili i ma termin na 21 kwietnia, on był tylko zgłoszony jako chętny, bo wczoraj nie zdążyłam go zapisać, serwery padły, także jesteśmy zaskoczeni że do niego zadzwonili przed terminem mam tylko nadzieję że to nie jest kolejny błąd systemu
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Dorii 18:14, 02 kwi 2021


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Judith napisał(a)
W temacie rodków - nie miałam pojęcia, ze takie efekty można osiągnąć. Pytanie ile lat trzeba czekać, by taka poducha powstała? I czy w naszym klimacie to jest możliwe do osiagniecia? Czytałam, ze rododendrony bardzo powoli wracja do formy po przycięciu. Na tyle powoli, ze zaleca sie przycinać jednego roku tylko jedna stronę... Hmmm. Trochę jestem zagubiona...

Edit: Dori, praktykowałaś takie mocne przycinanie rodkow?


Sama nie przycinałam. Na razie mam trzy sztuki od Tarci zadołowane, czekają na docelową miejscówkę.
Taki efekt to na pewno lata systematycznego przycinania. Żeby osiągnąć poduchy nie można zostawić rośliny samej sobie a potem radykalnie przyciąć bo będzie łysa, jak z bukszpanem czy cisem. Dla większości krzewów czy drzew odbudowanie się po radykalnym cięciu to ogromny wysiłek. Zazwyczaj zaleca się żeby robić to na połowie rośliny np stare rzywopłoty grabowe, wszystko poto by nie pozbawić liści czy igieł całkowicie. Przycięta strona spokojnie odrasta karmiona tą drugą. Szczególnie ważne u roślin które wolno rosną.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Judith 18:25, 02 kwi 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329
Hmm. Nie można porównywać postępowania z rodkami z postępowaniem z innymi krzewami, takimi które przycina sie rutynowo.
Agnieszko, zrób jak Ci intuicja podpowiada, nie licz jednak na to, ze - w przypadku rodkow - cięcie będzie remedium na ich marność. Moje tez są marne, sporo dobrych rad w tym temacie udzieliła mi Marta - w tym roku daję im ostatnią szansę, zastosuje sie do jej rad. Realizacja najważniejszej już jest - phmetr zamówiony .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies