Ciekawostkę mam
Jesienią mój któryś szkodnik (sprawca nn) nieco skrócił mi jedną magnolię. Jedna ułamana gałązka była dość spora i z pąkami, więc postanowiłam zrobić eksperyment

.
Wsadziłam ją do słoika z wodą i postawiłam na parapecie w budynku gospodarczym.
Dziś tam po coś zajrzałam i pąki pękają

. Nie miałam aparatu, ale jak mi zakwitnie, to zrobię fotki