Ale fajna myszka.... spryciula, ogonkiem się podpiera
Od razu widać ze nie masz kota

Sylwia, dzięki
Ciekawa jestem co to za odmiana.

Zuza, malwy same się sieją i mieszają kolorami. Miałam tylko czerwone, ale czasami jeszcze kwitną różowe i białe.

Basiu, mi też bardzo się podobają. Konwalie uwielbiam, mam tylko małą kępkę, ale zaczyna się rozrastać

Kasiu, chciałam mieć kota. Ale psy były innego zdania . Kot (taki podwórkowy) pojechał do moich rodziców.

Agatorek napisał(a)

Dla Sylwii
Jabłonka

Royality

Pięknie Ci zarastają "stare" nasadzenia

Dziękuję Kasiu . Czyli Royality ma bardziej czerwone kwiatki. No to chcę właśnie takie

Marta, niby na codzień się tego nie widzi, dopiero po zdjęciach zauważam zmiany .
Dziękuję

No! - pokazałaś roślinność przy oczkach! Jestem ukontentowana . Bardzo przyjemne widoki - trochę dzikie i jednocześnie uporządkowane .

Agatorek napisał(a)

Dziękuję Kasiu . Czyli Royality ma bardziej czerwone kwiatki. No to chcę właśnie takie

Marta, niby na codzień się tego nie widzi, dopiero po zdjęciach zauważam zmiany .
Dziękuję

A jaki zapach jak całe drzewo kwitnie...wychodzę na taras i.... ach...ide w prawo... Kalina burkwooda ...ach...

Judith, będę pokazywać co jakiś czas . Obiecuję .

Kasiu, na razie mało mi pachnie w ogrodzie, jest chyba za bardzo wietrzny

Jestem padnięta.
Przyjechały kute „różności”, a akurat eMa nie ma dziś. A Pan kowal przyjechał sam.
Ale daliśmy radę rozładować (samochód dostawczy bez windy niestety). I teraz leżę i zdycham....

A to co mam

Stolik i ławka pod dom (od frontu)



Stół na taras (ten mi nie będzie fruwał). Ma wbudowany na stałe wazonik z różami.


Krzesła do stołu

I moje wymysły .

Karmnik


„Paczkomat” (leży, żeby psy go nie przewróciły)


Skrzynka pocztowa


I „kwietnik” (świnka ma trochę długi ryjek )