Głóg ładny bardzo
U moich rodziców sobie rośnie, tempo wzrostu bardzo nienachalne W ogóle nie choruje

Judith, u mnie te kamienie są na betonie i co z tego
Trochę piasku się nasypie, chwastom to wystarczy

galgAsia napisał(a)

Głóg ładny bardzo
U moich rodziców sobie rośnie, tempo wzrostu bardzo nienachalne W ogóle nie choruje

Ha ha, zobaczymy jakie u mnie będzie miał tempo . W sumie jakiś wielki nie musi być. Tak jak teraz tez może zostać.

No to lecimy z klonem

Pan Seiryu




A żeby samotnie nie jechał, to załatwiłam mu towarzystwo Pani Brzozy (karłowatej, na pniu, ale za to z bujną czupryną)

Nie mogłam też się powstrzymać z kuklikami (kolejnymi)
Lemon Drops

Pani Kalina się ugina pod ciężarem kwiatów


Pan judaszowiec się rozkręca

I na koniec (do znudzenia )

No trochę tych zakupów poczyniłaś same brzydoty, tfu tfu Z tej ekipy majchetniej bym klonika przytuliła

Przerwa na kopanie, skok na ogród z zegarem, tam zawsze coś ładnego przybywa gratulacje!!! Klonik będzie się obłędnie przebarwiał. Ładny egzemplarz, bardzo! Pozostałe zakupy również i dorodne. Niech zdrowo rosną! Judaszowiec intryguje mnie coraz bardziej, jak duży urośnie docelowo?

Tak Kasiu, same brzydale .

Martka, w sumie to nie wiem jaki on będzie na wysokość. Bo nie znam odmiany, był kupowany jako „judaszowiec kanadyjski”. Może jest bezodmianowy, to wtedy (różne źródła różnie podają) 6-10 metrów.