Renata, „zacytowałaś” teraz wszystkie rysunki, które sobie tu wrzucałam (ale, gdy je wrzucałam, to zaznaczałam zawsze, że nie trzymają skali itp. Za każdym razem).
Zrobiłam to tylko po to, żeby pokazać ogólny plan. Przed pomiarami tego terenu.
Ostatni rysunek, który masz w swoim poście, z wymiarami jest ok. I od tamtej pory wrzucam swoje pomysły na „podkładce” właśnie tego z planu z wymiarami. Nawet jak dorysuję dom na dole, to te proporcje się nie zmienią.
Na jednej takiej „podkładce” mam zaznaczone drzewa, które zostają. Pisałam też wielokrotnie, że inne rośliny, które mam posadzone w tej chwili nad oczkiem, zostaną przesadzone, więc nie było sensu ich tam umieszczać.
Sosny i tujki wzdłuż ścieżki nie mają znaczenia dla cienia na tym obszarze, co też pisałam wielokrotnie, że praktycznie cały czas mam tam słońce. I dlatego ich wcześniej nie uwzględniałam.
Może mi się wydaje, może nie, ale chyba traktujecie to zbyt serio. Ja chciałam sobie TYLKO „zapełnić” tą część działki, potraktować to bardziej jak zabawę, fajne spędzenie czasu, powymieniać się pomysłami na kształt rabaty.
Piszesz, że dziewczyny stracą cierpliwość, a tylko Sylwia zauważyła, że to ja jestem ciągle pytana o to samo i mimo moich odpowiedzi, to ciagle się powtarza. I to raczej moja cierpliwość jest na wyczerpaniu. Co się rzadko zdarza

.
Zauważ też, że jeszcze o nic nikogo nie prosiłam, żeby np. pracował na (wg Ciebie) „niedokładnym” planie, albo wyrysował mi rabatę itp..
Więc nie wiem, dlaczego kto miałby stracić cierpliwość i z jakiego powodu.
Wrzucam tu swoje pomysły, dziewczyny trochę korygują i jest ok.
Mam wrażenie, że szukasz „dziury w całym”, bo wyraźnie zaznaczam, że chcę rabaty wokół tego oczka, i wyraźnie zaznaczam, że to będzie oddzielna część ogrodu i że nic innego nie ma znaczenia.
Wiem, że niektórzy potrzebują mieć więcej informacji, ale uważam, że do zaplanowania rabat wokół oczka nie potrzeba więcej informacji niż te, które są podane.
Nieważne w sumie.
Miłego weekendu