Magara napisał(a)

Gdybym teraz kupowała działkę to na oferty poniżej 3.000 metrów bym nie zwracała w ogóle uwagi
Ciesz się ze swoich hektarów

Myślę, że ja też za mniejszymi bym się nie oglądała, ale ogarniałabym max połowę. Resztę puściłabym na dziko. Z perspektywy czasu, nasze 2tys m, to dla mnie do ogarnięcia już teraz maraton...taki bez końca .
Aga, drzewa bardzo ładne, ich rozmieszczenie też mi się podoba. Takie zakupowe rozmiary, to jedyne rozwiązanie przy Twoich psach i terenie

Danusiu, Judith, jakoś się podzielicie

Zuza, szczególnie przy psach . Jak połamią byliny, to i tak odrosną w przyszłym sezonie, ułamane drzewko już nie .

Drzewa to masz wielkie, wow, takie to zrobią wrażenie już na starcie

Agnieś, widzę nowy, wiosenny awatarek Bardzo ładny

Ha! wiosna i nowy avatar
jak z kurierem?

Agnieszko, też przyszłam pochwalić nowy awatarek, wiosenny. Podrawiam.

Darcia, drzewka posadziłam (4 klony crimson sentry, tulipanowiec jeszcze nie ma dokładnie wybranego miejsca) … i ledwo leżę .
Te donice przeogromne… ale się udało. Jutro fotki, dziś już nie wychodzę na zewnątrz, bo musiałabym się chyba czołgać . Ale, nieskromnie mówiąc, podoba mi się teraz ten szpaler .

Martuś, dziękuje

Irenko, kurier nie przyjechał, ani wczoraj (był umówiony na wczoraj), ani dziś. Cały czas byłam w domu. Firma, która go zamawiała, została oczywiście dwukrotnie o tym powiadomiona. Ciekawa jestem kiedy w końcu przyjedzie.

Dziękuję Alicjo i również pozdrawiam

A, ostatkiem sił jeszcze wykonałam telefon i zamówiłam korę „drobną, kompostowaną”, 10-50 mm (czyli nie taka drobna, ale ujdzie ), 5,20 zł za worek 60 L, w cenie transport.
W przyszłym tygodniu dostawa

7 drzew? Będzie piękna aleja. U ciebie nie chorują te klony?

No ja nie wiem, jak tak można... Posadzić i nie obfocic? Nie pokazać koleżankom? No tak sie nie robi!