Czyli też Ci już mocno złapała kolor. U mnie na rabacie półcienistej akurat ona będzie mocno wysunięta, więc pewnie też już się będzie przebarwiać w połowie sierpnia.

Agnieszka zdrówka Ci życzę. Buziaki

Po pierwsze dużo zdrowia, a po drugie judaszowce, moje marzenie.

Ojej, zdrowia życzę.

Jakie judaszowce kupiłaś? Jakieś nowe odmiany?

Agnieszko, zdrowiej i odsapnij Jakie judaszowce i jaki dereń? Dołączam do pytania

Asia, u mnie już wcześniej łapała kolor, na słońcu chyba szybciej .

Asiu (Roocika) dzięki . Buziaki

Iwona dziękuje . Marzenia są od tego, żeby je spełniać .

Aniu, dziękuje za życzenia .
Kupiłam carolinę sweetheart (drugą sztukę, bo Venus mi pierwszą połamała, zaraz po tym jak kupiłam i teraz sięga mi do kolan ) i Merlot.

Martuś, dzięki . Odmiany judaszowca wyżej, a dereń to Teutonia (niewielki, koło metra ma). Przyjadą w przyszłym tygodniu.
Kupiłabym jeszcze odmianę chinensis, ale nie mogę znaleźć.

Zrobiłam sobie test z apteki na covida i pozytywny. Gruba krecha, nie ma watpliwości.
W sumie nie ma tego złego, dobrze, że teraz, a nie za miesiąc, kiedy mam zaklepany wyjazd .

o masz! To faktycznie lepiej teraz. Pierwszy Twój Covidek?

Aga, zdrówka, szybkiego przejścia i braku powikłań Ci życzę
Ja miesiąc "PO", jedyne co odczuwam to, że się szybciej męczę - ale nie wykluczam, że to psychoza i szukanie usprawiedliwienia dla sierpniowej niemocy ogrodowej

Asia, na pewno jest to mój pierwszy objawowy covidek . U eMa drugi (akurat tak się zdarzyło, że pierwszego miał na dłuższym wyjezdzie i nie zdążył mnie zarazić).

Dzięki Daga .
W sumie to już jest trochę lepiej (niż wczoraj i przedwczoraj, kiedy zasnęłam w ciagu dnia), mam nadzieję, że objawy bedą już tylko słabnąć
Ale to dobre usprawiedliwienie dla zwolnienia tempa pózniej .