Melduję, że zaglądam
Mostki, pieńki, mafia nadzoruje - no dzieje się
A "nieaktualne" zdjęcie dalej mnie kładzie na łopatki Jestem ciekawa czy sama wierzysz w to co widzisz czy musisz się uszczypnąć?

Szczypię się cały czas

Agnieszko, ładnie obłożyłaś rów kamieniem.
Mostek śliczny.
Ale nie sadź koło niego tych tuj.
Niech go będzie widac w całej okazałości.

A z tych tuj bedą drzewa. Duże. Przy moim domu jest tuja którą sadziłam z Wujkiem 40 lat temu i to drzewo jest.
To tylko sugestia. Zrobisz jak uważasz.

Kusisz tą Bonicą. Bardzo nawet.

Lidka, pomyślę jeszcze nad tymi tujami przy mostku, ale póki co nie mam innego pomysłu, gdzie je posadzić.
Zawsze można przyciąć . Ale dziękuję za radę, może je w takim razie trochę odsunę od mostku, póki jeszcze nie posadzone.
Jest szansa, że jutro będzie akcja z mostkiem i tujami.

Miałam (mam) pomysł, żeby mostek był otoczony roślinami. Byłoby go widać, jak się podejdzie do niego. Podobnie jak z altanką. Jest oddalona od domu i jak drzewa podrosną, to też jej nie będzie widać z daleka.
Taki też miałam „motyw przewodni” przy robieniu ścieżek, falowanych rabat, żeby za zakrętem natknąć się na jakąś niespodziankę .
Ale zobaczymy. Najpierw eM wykopie kawałek rowu, później będziemy stawiać mostek, a dalej zobaczę. Możliwe, że tuje jednak nie będą pasować w tym miejscu.


Bonicę polecam, jest niewymagająca, długo i obficie kwitnie, same plusy .

Pięknie u Ciebie - rabata z różą i rozplenicami - godna zgapienia

Miło to „słyszeć”

Agnieszko, czy te 2 tuje to odmiana Goldy 4ever? Zimą zmieniają kolor na ciemniejszy złoty?
One nawet potrzebują cięcia. Mam żywopłot z nich od 2014r. Tego lata chwyciłam za nożyce. Bronię się przed cięciem, ale wiosenny śnieg - co on nawyprawiał!

Agatorek napisał(a)

I bonica, bez zmian, nadal z mnóstwem kwiatów , zdjęcia są dzisiejsze.

No tu mi się bardzo podoba❤️I te rozplenice na zdjęciach wyżej tez cudo.
I ten cały łukoszpaler mega❤️

Twoja Bonica jest dla mnie odkryciem - róża dla mnie: mało wymagająca, obficie kwitnąca... Ale ja przecież nie planuję więcej róż... Czy może planuję...?

Judith napisał(a)

Twoja Bonica jest dla mnie odkryciem - róża dla mnie: mało wymagająca, obficie kwitnąca... Ale ja przecież nie planuję więcej róż... Czy może planuję...?

Ja tu widzę, że jednak planujesz Ta róża to hit i ta rzeka różana u Agnieszki jest boska.