Basiu, one są przeszczęśliwe, jak mogą wyjść, a raczej wybiec, poza ogrodzenie . W sumie to nie wiem dlaczego, przecież mają gdzie biegać

Martuś, taki sąsiad to skarb . Ma szczęście, że niektóre większe kamienie akurat mi się przydadzą .
Lasek teraz jest chyba najmniej atrakcyjny wizualnie, będę pamiętać, żeby wstawiać fotki z różnych pór roku.

Basiu, bardzo dziękuje za miłe słowa . To prawda, u mnie nie ma krótkich spacerów .

Sylwia, poszukam jakiegoś innego zdjęcia. Po drewno do kominka na szczęście mam krótszy dystans (składzik drewna mam za budynkiem gospodarczym). Ale dobrze, że się wybrałam na spacer, jest kilka powalonych drzew, można je przywieźć i pociąć. Będzie na kolejny sezon .

Teraz będziesz musiała częściej spacerować w leśne okolice i zdjęcia robić. Ten zakątek zyskał na O. sporo fanów

O tak, spaceruj i pstrykaj dużo fotek
Piękna okolica a psiaki słodziaki

Zuza, spaceruje częściej, niż zabieram tam coś do robienia zdjęć . Obiecuję poprawę

Ania, psiaki to szkodniki . Ale i tak je uwielbiam ❤️

Historia jednego widoku ….

2018/2019


2021

Marzec


Październik


2022

Luty


Maj


Lipiec


Październik


Listopad (śnieg spadł w nocy, już się topi )

Aga, jestem zakochana w tym Twoim widoku...rewelacyjne postępy prac... I zobacz, jak odpowiednie posadzenie roślin zmienia cały wygląd ogrodu...A efekt taki prawdziwy będzie dopiero wówczas, gdy rośliny nabiorą masy...Cudnie!!!

Dziękuję Elisko . Oczywiście jeszcze mam trochę pracy z tymi rabatami, ale z góry nie widać .

Aga jakie mega porównanie . Napracowałaś się bardzo.
Przyszły sezon to dopiero będziemy podziwiać
U ciebie mniej śniegu niż u mnie.

Szukam szczęki

Było ściernisko ,jest San Francisco brawo Aga ! kawał wykonanej pracy , co raz piękniej