No Aga brawo zgadzam się z Mirką, przyszły rok to dopiero będzie

Mirka, jestem bardzo ciekawa przyszłego sezonu . Oby było jak najmniej chwastów .

Judith, ja w sumie też szukam swojej , dopiero na zdjęciach widać progres

Wiolka, dzięki . Tekst z San Franciskiem często sobie powtarzamy

Agnieszko - świetny przekrój czasowy, razem z Tobą możemy podziwiać efekty Twojej pracy jako te "wariatki ogrodowe", no bo kto inny jak nie takie zacne grono doceni taki ogrodowy artyzm
Sama możesz być dumna

Dzięki Basiu , w przyszłym roku pojawi się na pewno więcej drzew

Bożenko, jestem z siebie dumna i jestem wariatką

Agnieszko w kupie zawsze raźniej, jak mówił jeden żuk do pozostałych żuków

żeby tylko takie wariactwa były na świecie byłoby cudownie

Metamorfozy bardzo atrakcyjne widać Twój zamysł od samego początku, a realizacja szybko Ci poszła Gratulacje
Ciekawa jestem już teraz... jak będzie za kilka lat

Psy świetne, też lubią spacery ale jeden pilnować został na posterunku...co za organizacją psia Może je musisz przyzwyczaić że od czasu do czasu mogą z Tobą iść, może na zmianę

Piękna metamorfoza i też od razu mi się ta sama piosenka włączyła

Bożenko, hahaha

Sylwia, No niestety, ale warto pomarzyć

Ula, dzięki .
Psiaki wymagają niestety szkolenia, lubią uciekać w grupie 2 lub 3 psiowej nie wiem, czy udałoby mi się wziąć tylko jednego ze sobą . Pozostałe rozwaliłyby bramę .

Marta, dzięki

No to pozamiatałaś
Po raz kolejny się powtórzę - bardzo lubię te Twój górny widok. Pokazuje idealnie skalę prac wykonaną w tak krótkim czasie.