Świetne widoki . Roślinne, śnieżne i psie .

Wydawało mi się, ze masz 3 piesiory, a jednak 4 ten ciemny po prawej wyraźnie się uśmiecha. Teraz widać jakie stałe przyrosty są w Twoim ogrodzie i co wystaje z bieli

U ciebie śniegu akurat, nie za dużo, nie za mało. Widać jeszcze zarys rabat. Fajny widoczek. To czerwone to berberysy jeszcze z liśćmi? U mnie już spod śniegu ogrodu prawie nie widać, oprócz drzew

Basiu, mi też się podobają kolory wybijające z bieli

Judith, dzięki

Bożenko, mam 4 szkodniki, wszystkie się uśmiechają. Dziś się wręcz śmiały ze mnie, bo one po śniegu biegały lekko, a ja się gramoliłam z taczką . Muszę pomyśleć o jakichś saniach i wtedy to one będą mi wozić drewno

Aniu, tak, to berberysy, jeszcze im za ciepło na zrzucanie liści .
Widziałam u Ciebie te zaspy… musiałabym chyba cały dzień poświęcić na odśnieżanie, jakby u mnie tyle spadło śniegu .

Sporo śniegu napadało Rośliny w śnieżnej pokrywie wyglądają pięknie.
A piesy jakie szczęśliwe

Fajne śnieżne czapeczki na rozchodnikach (o ile dobrze rozpoznałam)
W takie zaspy konieczne pomyśl o sankach

Twoje psiaki super wpisują się w krajobraz.

U nas też dziś napadało Ale pierzynka chyba dużo niższa

Sierściuchom wcale nie przeszkadzał brak odśnieżania. Wyglądają na przeszczęśliwe. A ogród zimową pora wygląda uroczo. Zupełnie nie widać powodu, żeby go trzeba było opuszczać dla zwłóczenia się po jakiś drogach.

Aga, ogród w śniegu pięknie wygląda a Mafia zadowolona - no czego chcieć więcej???

Fiu, fiu, ale masz pięknie ze śniegiem❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️, a ta czerwień berberysu i klonu w bieli - po prostu cudnie
Tak sobie pomyślałam, że dla futrzaków zrobił się śnieżny raj