Mam takie pomieszczenie, budynek gospodarczy. Jest tam trochę wolnego miejsca. Ma być jeszcze więcej, eM obiecuje „ posprzątać” przez lato
.
Na razie jestem jeszcze na etapie decyzji „co do dużych donic”
. Cały czas chodzą mi po głowie rozplenice Rubrum, tylko takie, np. w sześciu donicach. Dwie donice by zostały do zagospodarowania, Sylwia zaszczepiła mi pomysł z klonem palmowym. A mi wpadła do głowy magnolia (z mniejszych, krzaczasta)
.
Wszystkie donice mają wyjmowane wkłady, więc klon i magnolia zimowałyby w pomieszczeniu. Spróbowałabym także z Rubrum, ale bez większego przekonania
.
O oleandrach, czy oliwkach nie myślałam. Muszę popatrzeć.
Podobają mi się jeszcze bambusy
EM koniecznie chce werbenę
. Przypomniałam sobie, że mam jeszcze 5 doniczek w kolorze starego złota, kolorem będą pasować do pozostałych, może mu posadzę.
Za chwilę się okaże, że mam za mało doniczek, ale dopóki tych nie ustawię, to nie będę dokupywać
. Bo za chwilę się okaże, że huśtawka na tarasie mi się nie mieści