Tak, chodziło mi o dostępność. Wiosną jest w czym przebierać, bo ludziom te drzewa wydają się mało atrakcyjne. Sporo ludzi nie planuje, nie wie co kupuje i bierze to co ich oczaruje w danej chwili. Potem można się rozczarować, bo już wszystko przebrane. Ja staram się przygotować do zakupów i kupować tylko w wiarygodnych szkółkach, gdzie nie ma mowy o pomyłkach. Chociaż nie raz wpadnę jak śliwka w kompot i kupuję coś czego nie miałam w planach.
Mi te gumballe chodziły po głowie od dłuższego czasu. Tylko polowałam na takie, szczepione powyżej 2 m. I się udało
Aniu, po pierwsze to zamiast „zadaniach” miało być „zadarniacz”, słownikowi czasami wydaje się, że wie lepiej Róże mam przycięte już od prawie dwóch tygodni . Nie wiem, czy powinnaś już ciąć, czy nie. Ja zaryzykowałam. Ale jak możesz, to się wstrzymaj, już chyba od czwartku/piątku koniec z przymrozkami. Przynajmniej na razie
Już niedługo tulipany, niezawodne EE A wczoraj przyjechały ambrowce: 2 gumballe i 3 kolumnowe slender silhouette . Gumballe posadzę na rogach domu na froncie (będę musiała zrobić mały bałagan na rabatach), a kolumnowe nad rowem, na odcinku w trakcie kopania .