Pięknie Ci te róże rosną( tfu tfu tfu) odpowiada im ziemia, ale przy tych ilościach jak urosną cięcia nie zazdroszczę

Makao napisał(a)

Się na oglądam tych pięknych róż u wszystkich na forum że z całych sił próbuję nie zachorować na różyczkę. Obłędnie piękne wszystkie

I tak zachorujesz to zaraza jest

Rewelka, róże naprawdę świetnie się u ciebie czują Powstał ogród różany
W niedzielę będziemy koło ciebie z Anią Kwartet przejeżdżać, wracając od Tarci
Tak, wiem, wiem, musimy jeszcze tydzień wytrzymać

Mam u siebie podobne, a może te same i mówię na nie te "najzwyklejsze", ale bardzo je lubię, dla mnie niezawodne i są niezniszczalne a różyczki rzeczywiście mają się dobrze u Ciebie

Piękne masz róże . Dobry moment wybrałaś na wizytę .

Pisałam i pisałam i internet mi zdechł . Napiszę w skrócie, bo w komórce mam net tylko na jednym balkonie .

Dziewczyny, dziękuję Wam zbiorczo w imieniu róż

Joanna, to pięciornik bylinowy, ma liście jak truskawki i bardzo ładne kwiatki

Ewa, to turzyca Raureif, bardzo ją lubię .

Jola, po wizycie u Tarci nie miałabyś już siły chodzić u mnie . A to będą kilometry

Judith, tak, dobrze się złożyło

LIDKA napisał(a)

I tak zachorujesz to zaraza jest

Nie strasz
Mam kilka terminatorek bo nie mam ręki do róż i boję się kolejne tracić.
Nie chcę znowu zachorować

Dzięki Aga
Tak obstawiałam bo takie truskawkowe liście wypatrzyłam. Ładny ma kolor,taka intensywna czerwień.

Aniu, u mnie róże są praktycznie bezobsługowe. Ale przy wybieraniu patrzyłam na to, czy mają ADR, itp.
Tylko żeby tej mszyce nie było….


Joanna, tak, kolor ma świetny

Kwitnące róże zawsze podnoszą walory ogrodu o kilka stopni. Już sobie wyobrażam z jaką przyjemnością omiatasz ogród z poziomu tarasu.