Judith, no umknęło mi jakoś to pytanie. W tym roku ta magnolia raczej bez kwiatów będzie (w sumie to żadna strata

). Ale będę obserwować

.
Sylwia, masz rację, zaraz poprawię
Haniu, dziękuję
Basiu, tak jakoś wyszło, że lubię różnorodność
Elisko, dziękuję. W sumie to ja też nie pamiętam nazw niektórych klonów, musiałabym sprawdzić dowody zakupów
Magarku, jestem bardzo dumna z ogrodu i z siebie

. Zimna woda mnie jednak trochę zniechęciła do pływania

. Ale chęci były duże

.
Gosia, nie jesteś sama. Jak sobie pomyślę, że latem będzie jeszcze „gorzej”, to słabo mi się robi.
Też jestem wielką fanką klonów, nie wiem, ile mam odmian, po zdjęciach wychodzi, że trochę ich jest. Kiedyś policzę

.