o kurczaki pierzaste, uświadomiłaś mi jeszcze istnienie moich wysiewów. Zwykle mi się nie udają ale w tym roku złośliwie obrodziło

No wiesz, część była bezboleśnie bo z gołym korzeniem, hurtowo ok 70szt. Sama to posadziłam do doniczek bo miejscówki jeszcze nie gotowe. A reszta.... trochę tu, trochę tam i raptem zaskoczenie jak zaczęli kurierzy przywozić. Np zamówienie dalii w Benexie zupełnie wyparłam z pamięci. Wiem że oglądałam, wrzucałam do koszyka jak to się zwykle robi przymierzając kiecki w sklepie. Ale totalnie nie pamiętam że zamówiłam i że jeszcze zapłaciłam Tak to jest z tymi płatnościami natychmiastowymi, klikasz, klikasz nie czując konsekwencji

No niestety z tym klonem tak się obawiam. Tylko co ja tam posadzę zamiast niego?

Przebiłam cię doniczkowo? No nie wierzę, a jeszcze sezon się nie rozpędził. Za tydzień, dwa jeszcze wycieczka na bylinki Przyjadą koleżanki i poszalejemy w szkółce

Agnieszko, jestem rozdarta trochę. Powalczyłabym ale jak znajdę coś ciekawego to wyleci z hukiem.
A pamiętasz co można w takie miejsce sadzić? Co jest odporne?