a ja zadnego judaszka nie okrywam, ostatnia zima byla naostrzejsza od czasow posadzenia i nic im nie bylo, daja rade. w Twoim lesie nie powinny przemarzac. Rubisia owinelam tylko pierwszej zimy, bo byla zima mrozna i bezsniezna a w ogrodzie jeszcze golo
Ale super zakupy!!!
U mnie te niskie zawilce fajnie się rozłażą - uwielbiam je. Rosną na rabacie podokiennej (pod okapem) razem z turzycą, paprociami itd. Od wschodu ale w cieniu drzew. Bedzie pani zadowolona
Niska odmiana rdesta, bordo to Blackfield, dość ciemny liść. Ale on i tak ma u mnie ok 70cm. A w opisach to nawet 90-120 się trafia. Kupiłam też u Przemka nowość, Vesuvius, podobno najciemniejszy, 100 cm.
Co znaczy amarant??? Bo ja facet w tych kwestiach i nie znam się na kolorach.... Mocny czerwony? To Fat Domino, mam go na rabacie z misą. Przyjedź to sobie na żywo oblukasz. On 100-140 cm ma mieć i u Izy Tamaryszka tyle ma. Mój dopiero posadzony więc do pasa póki co.
Ja starałam się wybierać odmiany lila i fiolet ale trudno z takimi. Mam jeszcze Rowden Gem i September Spire - ten jest cudny, wieczorem wrzucę fotki bo wczoraj już tak muliło.
No i biały Fat White, gigant.
A zawilce to mnie nie denerwuj bo na metce mają 20-30 cm napisane....
Tak, bardzo fajne są. Chcesz? Mogę ci kupić. Cena baaardzo atrakcyjna Tylko czy masz gdzieś półcień? Bo one tam najlepiej sobie radzą. Na słońcu nie wiem czy nie wymagałyby większego podlewania.
Nie no, jak można tak klienta w bambuko....
Nic to, zawilce u mnie sobie radzą więc po prostu wcisnę głębiej na rabacie. Nie kupiłam 30 sztuk tylko trzy.
Zresztą nawet z brzegu mogą być bo tuż przy ławce. Będą smyrać w ucho... Trzeba widzieć jasne strony